W przyszłym roku targowisko zmieni lokalizację

W przyszłym roku ma się zmienić lokalizacja jednego z największych, otwartych targowisk w Świętochłowicach. Handlarze z rogu ulic Kubiny i Szkolnej przeniosą się na plac przy dworcu PKP. Tam powstanie maksymalnie 20 boksów ze wszystkimi mediami.

Beata Kwaśnik, która od trzech lat handluje na targowisku ubraniami nie lubi zmian, ale nie mając innego wyjścia zdecyduje się przenieść swoje stoisko na plac przy dworcu. - Takie nowoczesne targowisko wiąże się pewnie też z większymi kosztami, bo nie ukrywam, że opłaty tutaj są małe - obawia się Beata Kwaśnik. Wspomina swoje początki handlu na ul. Kubiny. - Kiedyś stało się w nocy z piątku na sobotę, żeby pilnować miejsca - dodaje.

Irena Zięć, która swoje stoisko z ubraniami ma już 12 lat, widzi jak miejsce to bardzo opustoszało. - Kiedyś więcej ludzi przychodziło, teraz to już nie to samo - opowiada Irena Zięć. Natomiast jej syn uważa, że zadaszone targowisko będzie zachęcało klientów do robienia zakupów, bo to, które obecnie jest na ul. Kubiny wygląda... - Prowizorycznie to bardzo łagodnie powiedziane! - dodaje syn Ireny Zięć.

Projekt targowiska przy ul. Dworcowej ma być ostatecznie gotowy w pierwszym kwartale przyszłego roku. - Koszt wybudowania nowoczesnych boksów do handlowania to wyniesie około 700 tysięcy złotych - wyjaśnia Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic. Podkreśla, że opłata targowa na przyszły rok nie uległa zmianie.

Zatem co stanie z placem, gdzie obecnie jest targowisko? - Teren na ulicy Kubiny zostanie przeznaczony pod usługi oraz handel i myślę o małej, kilkupiętrowej galerii handlowej z pasażem sklepów, kawiarenką i księgarnią - wyjaśnia Kostempski i dodaje: - W Mikołowie taka galeria funkcjonuje i została ona zbudowana na takim właśnie terenie. Według prezydenta, galeria bardzo dobrze wpisywałaby się w otoczenie biorąc pod uwagę wyremontowaną ul. Kubiny.

Zadaszone targowisko zachęci klientów? Komentuj!