Świętochłowice: Sprawdziliśmy, jak dobrze wykonywać ćwiczenia na urządzeniach w siłowni pod chmurką

Mieszkańcy mogą już korzystać z pierwszej w mieście siłowni pod chmurką. Wraz z instruktorem z siłowni Ośrodka Sportu i Rekreacji "Skałka" wybraliśmy się do parku im. Mieszkańców Heiloo, by doradzić Wam, jak korzystać z tych urządzeń. - Mogą na niej ćwiczyć wszyscy, którzy mają na to ochotę, bo nie jest to sprzęt, który mógłby powodować wzmożone siły - wyjaśnia Janusz Matuszewski, instruktor siłowni w OSiR "Skałka".

Na siłowni, nawet tej zewnętrznej, dobrze jest mieć wygodny strój sportowy, a także sportowe obuwie. Przed wykonywaniem jakichkolwiek ćwiczeń trzeba pamiętać o rozgrzewce. - Musimy rozgrzać partie mięśni i podczas ćwiczeń jesteśmy mniej narażeni na urazy - radzi Matuszewski. Na rozgrzewkę możemy poćwiczyć na orbitreku, dzięki któremu pracują nasze dolne jak i górne kończyny.

- Na tzw. siłowym jeźdźcu nie ma dodatkowych obciążeń, ale musimy usiąść na całym siodełku, by dobrze wykonać ćwiczenie. - Pracujemy tu zarówno rękami i nogami. Trzymając dwiema rękami drążek przysuńmy go do siebie, a klatkę piersiową wypchnijmy do przodu - wyjaśnia instruktor siłowni.

W parku im. Mieszkańców Heiloo stanął też typowy, stacjonarny rowerek. - Ktoś kiedyś powiedział, że jak coś jest na wszystko, to jest na nic. W tej kwestii się nie zgadzam, bo to urządzenie jest ogólnorozwojowe, jesteśmy w stanie zaangażować wiele partii ciała - wyjaśnia Matuszewski. Na rowerku poćwiczy dorosły mieszkaniec jak i zarówno dzieci oraz osoby starsze, bowiem ćwicząc na nim nie odczujemy oporu.

Natomiast tzw. atlas, przyrząd do ćwiczeń jest tak skonstruowany w taki sposób, że dźwignia jest połączona z siodełkiem. - To istotne utrudnienie, bo musimy dźwigać samych siebie. Tu jest też dobry uchwyt na ręce, bo dopasowany do nadgarstka - informuje instruktor siłowni. Podnosząc tyle, ile ważymy pracujemy klatką piersiową, ramionami, a gdy ręce odchylamy do tyłu - pracujemy mięśniami grzbietu. - Ręce muszą być wyprostowane, nogi złączone i powinnyśmy sekundkę wytrzymać w takim naprężeniu - radzi Matuszewski.

Jedno z urządzeń nie dość, że ma podwójne stanowisko, to można na nim ćwiczyć na dwa sposoby: kołysząc się na boki ćwiczymy skośne mięśnie brzucha, a możemy się również na drążku urządzenia podnosić do góry na rękach. Jak dodaje instruktor, w siłowni pod chmurką brakuje mu jednego urządzenia: drążka do podciągania się. - Można na nim poćwiczyć mięśnie brzucha jak i grzbietu, a także porozciągać kręgosłup - mówi Matuszewski.