Przypomnijmy historię jaka wydarzyła się 12 marca tego roku. Strażnicy miejscy wraz z policją wyruszyli w nocny patrol po mieście.
- Przejeżdżając ulicą Bytomską, zauważyliśmy osobę, która wybiegła ze sklepu Stokrotka trzymając w ręku foliową torbę - opowiada Ireneusz, strażnik miejski.
Mężczyzna cudem uniknął potrącenia przez jadący tramwaj. Podczas ucieczki reklamówka wypadła mu z rąk na jezdnię. Mężczyzna pobiegł w stronę parku przy ul. Sikorskiego. Stróże prawa zajechali wozem do parku, jednak dalej musieli za sprawcą pobiec o własnych siłach.
Po krótkim pościgu ujęli sprawcę. Okazało się, że kilkanaście minut wcześniej mężczyzna ten wybił szybę w sklepie spożywczym i ukradł stojącą na ladzie szklaną skarbonkę z pieniędzmi. Dary w kwocie 2,5 tys. zł miały zostać przekazane na bielską Fundację "Dziecięcy Uśmiech dla Świata".
- Reakcja sprawcy w momencie złapania go mogła być różna. Mógł mieć ze sobą nóż lub inne narzędzie, a nawet broń - dodaje Ireneusz.
27- latek został obezwładniony i położony na ziemię, założono mu kajdanki i doprowadzono do radiowozu. Skradzione pieniądze odzyskano. To pierwsza tego typu akcja 24- letniego Ireneusza. Wraz z Dawidem w Straży Miejskiej pracują niecałe dwa lata.
- To była bardzo stresująca sytuacja, ale poradziłem sobie - mówi Ireneusz.
W zeszłym roku z okazji "Dnia Strażnika Miejskiego i Gminnego" wyróżnieni zostali wszyscy świętochłowiccy strażnicy i otrzymali nagrody roczne. Dwóch strażników dostało specjalne pochwały, gdyż ich osiągnięcia w służbie uznano za największe w roku. Wyróżnili się wykryciem nielegalnego przemytu papierosów bez akcyzy w Świętochłowicach. Również mieli wspólną służbę z policjantami. Otrzymali informację o papierosach, które nie posiadały akcyzy. Udali się na miejsce, w którym znaleźli kilka tysięcy paczek papierosów. Właściciel przechowywał je w piwnicy. Podejrzanego o sprowadzanie papierosów i wprowadzeniu ich do obiegu bez znaków akcyzowych przesłuchano.
Jakie predyspozycje powinien mieć strażnik miejski, które ułatwiają pościg za przestępcą?
- Głównie sprawność fizyczna i szybkość. Jednak podstawowa sprawa to młodość - podkreśla Mirosław Kierznowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świętochłowicach.
Stróże prawa dbają o swoją formę. Kilka razy w tygodniu ćwiczą na siłowni i chodzą na basen. - Wynik ten okazał się bardzo dobry, dlatego można powiedzieć że pracownicy są bardzo zaangażowani w swoją pracę i że próbują coś zrobić w tym mieście - dodaje Kierznowski.
- Jest wiele spraw w trakcie wykonywanych na co dzień czynności. Jednak nie jest to na tyle spektakularne, żeby nagradzać. Nagradzane są działania, które wychodzą ponad przeciętność - mówi Równiak. Nagrodzeni strażnicy przyznają, że takie pochwały i nagrody motywują do dalszej pracy.
Ireneusz i Dawid dostali pochwały od Dawida Kostempskiego, prezydenta miasta oraz skromne nagrody pieniężne.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?