Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Świętochłowicach zapadł się strop w kamienicy. Nie ma osób poszkodowanych. Jak do tego doszło?

Monika Jaracz-Świerczyńska
Monika Jaracz-Świerczyńska
Straż pożarna w Świętochłowicach podaje, że do zdarzenia w kamienicy, mieszczącej się przy ulicy 1 Maja doszło po godzinie 17.00, a służby poinformował o tym mieszkaniec sąsiedniego budynku. Zawalenie stropu miało miejsce wskutek przemoczenia elementów drewnianych, znajdujących się w dachu obiektu.
Straż pożarna w Świętochłowicach podaje, że do zdarzenia w kamienicy, mieszczącej się przy ulicy 1 Maja doszło po godzinie 17.00, a służby poinformował o tym mieszkaniec sąsiedniego budynku. Zawalenie stropu miało miejsce wskutek przemoczenia elementów drewnianych, znajdujących się w dachu obiektu. Facebook: 112Katowice Służby Ratunkowe
We wtorek, po godzinie 17.00 zapadł się strop w kamienicy, mieszczącej się przy ulicy 1 Maja w Świętochłowicach. Jak podaje straż pożarna, w wyniku zdarzenia nikt nie został poszkodowany, a miejsce zostało zabezpieczone przez służby.

Powodem było przemoczenie elementów drewnianych w dachu

Straż pożarna w Świętochłowicach podaje, że do zdarzenia w kamienicy, mieszczącej się przy ulicy 1 Maja doszło po godzinie 17.00, a służby poinformował o tym mieszkaniec sąsiedniego budynku. Zawalenie stropu miało miejsce wskutek przemoczenia elementów drewnianych, znajdujących się w dachu obiektu.

– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 17.27 od mieszkańca sąsiedniego bloku, który poinformował nas o tym, że zobaczył unoszący się nad kamienicą kurz i usłyszał huk. Na miejscu okazało się, że doszło do zawalenia się stropu, bo elementy drewniane w dachu uległy przemoczeniu – mówi kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.

Nie ma osób poszkodowanych

Jak informuje straż pożarna w Świętochłowicach, Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia Zdroju sprawdziła, czy w budynku nie znajdowali się ludzie. Okazało się, że budynek jest niezamieszkały, a wewnątrz nikt w tym czasie nie przebywał.

– Budynek jest wyłączony z eksploatacji, ale mimo tego musieliśmy upewnić się, czy na pewno nie było tam żadnego człowieka. W tym celu Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia Zdroju przeszukała kamienicę i okazało się, że faktycznie w budynku nikt nie przebywał – zaznacza kpt. Rafał Binięda.

Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez służby

Wokół kamienicy, w której doszło do zapadnięcia się dachu, służby odgrodziły teren, uznany za niebezpieczny dla przechodzących tam osób. Na czas prowadzonej akcji ulica była zablokowana, a na miejscu pracowali strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia Zdroju oraz Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.

– Inspektor nadzoru budowlanego nakazał zabezpieczyć budynek, bo z kamienicy nadal mogą odpadać pojedyncze elementy, co stwarza niebezpieczeństwo dla pobliskich mieszkańców. Zarządca wydzielił więc teren, jaki został odgrodzony, aby spadające elementy nikomu nie zagrażały – podaje oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach. – W czasie prowadzonych prac ulica była nieprzejezdna, ale obecnie działania są już zakończone i nie ma tam żadnych utrudnień – dodaje.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto