Staż uczniów ZSE-U w Świętochłowicach w Lipsku
Dwadzieścioro uczniów Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych ma szansę na zdobycie nowych umiejętności. A wszystko przez staż zagraniczny, na który wyjechało na początku lutego 10 elektryków i tyle samo fryzjerów do Lipska w Niemczech. Będą się tam szkolić przez równe cztery tygodnie. - Będą brać udział w zajęciach praktycznych w danym zawodzie. Myślimy, że będzie to z korzyścią dla uczniów - mówi Andrzej Nieścior, dyrektor ZSE-U w Świętochłowicach. To pierwszy taki zagraniczny wyjazd dla uczniów tej placówki.
Teraz do naszych sąsiadów jada uczniowie starszych klas, natomiast jesienią pojadą młodsze klasy. Jednak, aby zakwalifikować się do zagranicznego wyjazdu, uczniowie musieli zdać odpowiednie testy. - Zainteresowanie było duże, bo niemal wszyscy, którzy mogli, wyrazili chęć uczestnictwa w projekcie - dodaje dyrektor ZSE-U. Oprócz doświadczenia, zdobędą też tzw. Europas, czyli dokument, na którym będą wypisane wszystkie umiejętności, jakie nabędą podczas zagranicznego stażu. Jednak na miejscu przyszli elektrycy i fryzjerzy nie tylko będą się szkolić. Będą mieć też możliwość zwiedzenia kraju. Organizowane dla nich będą m.in. wyjścia do muzeów, wycieczki, zajęcia kulturalno-krajoznawcze.
W stażu bierze udział m.in. Elżbieta Handkus, która w przyszłości chce zostać fryzjerką. - To dla mnie wielka szansa na zdobycie nowych umiejętności, które mogę wykorzystać w zawodzie i mam nadzieję, że dobrze nam staż pójdzie i że wrócimy z niego zadowoleni - opowiadała przed wyjazdem uczennica, która na swoim koncie ma już sporo nagród w konkursach fryzjerskich.
M.in. zajęła trzecie miejsce w Konkursie Glamour 2012 w Gliwicach, szóste w konkursie Pani Jesień w Żorach, jak również brała udział w Lidze Młodych Kreatorów, którego finał odbył się w Młodzieżowym Domu Kultury w Świętochłowicach rok temu.
Liga Młodych Kreatorów 2013. ZOBACZ ZDJĘCIA Z KONKURSU
Natomiast Tomasz Deleś, który uczy się w zawodzie elektryka, na początku był pełen obaw co do miesięcznego wyjazdu. - Mam tutaj dziewczynę i cztery tygodnie to długa rozłąka. Jednak przekonali mnie do stażu nauczyciele - opowiada chłopak.
Projekt "Moja szkoła, moja praca" jest finansowany w 100 proc. z UE i jest ona realizowany we współpracy z Fundacją Rozwoju Systemu Edukacji z Warszawy w ramach projektu Leonardo da Vinci. Uczniowie nie muszą płacić praktycznie za nic, nawet dostali kieszonkowe.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?