MZBM podniesie lokatorom czynsze od października

- Wniosek o podwyżkę stawki czynszowej wpłynął od nas - mówi Marek Mrozowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych.

- Analizowaliśmy wszystkie koszty utrzymania mieszkań. Koszty są coraz wyższe odkąd podrożała energia elektryczna, woda, wywóz śmieci. Poza tym coraz droższe były również roboty budowlane. Tymczasem trzeba pamiętać, że ze względu na wiek wielu budynków one wymagają coraz większych nakładów - podkreśla.

Nowe stawki będą obowiązywać także w lokalach socjalnych. Do tej pory stawka bazowa wynosiła tutaj 1,29 zł, za dwa miesiące wzrośnie do 1,40 zł.
Nowa stawka bazowa może ulec podwyższeniu lub obniżeniu w zależności od wielu czynników. Przykładowo, jeżeli kamienica leży przy ul. Buczka czy Świdra, to stawka podstawowa będzie obniżona o 5 proc. Na zniżki mogą też liczyć m.in. posiadający mieszkanie na poddaszu, w oficynie, albo takiego, gdzie nie ma łazienki gazu czy centralnego ogrzewania. Szczegółowy wykaz ulic i czynników, które wpływają na obniżenie stawki umieszczono w załączniku do rozporządzenia prezydenta. Jeśli ktoś mieszka w budynku przeznaczonym do rozbiórki, to stawka czynszowa będzie wynosić 40 proc. stawki bazowej.

Wyższe czynsze będą z kolei płacić lokatorzy, którzy mieszkają w budynkach z ocieplonymi ścianami, a także w tych, gdzie wymieniono ogrzewanie piecowe na ekologiczne. W obu przypadkach podstawowa stawka czynszowa będzie większa o 5 proc.

- W naszym mieście najemcy większości, bo około 70 proc. budynków będą mogli liczyć na obniżki stawki podstawowej - mówi Gerda Król, pełnomocnik prezydenta miasta ds. MZBM. - Mieszkają w starych, około 100-letnich kamienic, które wymagają wielu napraw i remontów. W ubiegłym roku MZBM przeznaczył na natychmiastowe remonty dachów 2 mln 700 tys. złotych - wylicza.

Czas oczekiwania na mieszkania socjalne lub komunalne wynosi w Świętochłowicach kilka lat. - Ja czekam od sześciu - mówi pani Ilona (nazwisko do wiadomości redakcji). - Mam wyrok sądowy, a nie mam mieszkania. Miasto proponuje tylko mieszkania do remontu. Oglądałam jedno, trzeba mieć fortunę, że je doprowadzić do porządku. Sam piec kosztuje przecież 700 złotych - wylicza.
Podwyżki, które wejdą w życie dotyczą tylko mieszkań komunalnych. Widmo wyższych stawek nie grozi najemcom lokali użytkowych. - Tutaj stosowane są inne zasady, chętni na lokale użytkowe stają do przetargu - mówi dyrektor Mrozowski. - Wzrost stawek w przypadku lokalów użytkowych może być inflacyjny, ale to wszystko najemcy mają zapisane w umowie - dodaje.

- To dobra wiadomość - mówi Henryk Kolonko, który przy ul. Wyzwolenia prowadzi niewielki sklep z artykułami chemicznymi. - Sprzedaję tu od dziewięciu lat, ruch jest niewielki, ciężko utrzymać sklep. Dwa razy pisałem do ADM-u prośby o obniżenie czynszu, ale nic z tego. Tymczasem w taki sklep każdy z przedsiębiorców musi zainwestować mnóstwo pieniędzy. Lokale dostajemy gołe, trzeba zrobić remont - dodaje.

Czy pocieszy Was, że podstawowa stawka czynszowa w Świętochłowicach jest i tak niższa niż w Chorzowie czy Katowicach?
Tymczasem i tak wielu lokatorów jest w fatalnej sytuacji, ma nie tylko zaległości czynszowe, ale i za media.

- W ubiegłym roku MZBM zapłacił z własnych środków zaległości za lokatorów za wodę. Przeznaczył na to 3 mln 360 tys. złotych - mówi Gerda Król, pełnomocnik prezydenta miasta ds. MZBM.

Na szczęście są także zniżki od kwoty podstawowej czynszu. Mogą na nie liczyć najemcy większości, bo około 70 proc. budynków. Ma to związek z faktem, że mieszkają w starych, około 100-letnich kamienicach, które wymagają wielu napraw i remontów. W ubiegłym roku MZBM przeznaczył na natychmiastowe remonty dachów 2 mln 700 tys. złotych.