Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Świętochłowic są podglądani przez 16 kamer

Martyna Dyszka
M.Dyszka
Pamiętacie telewizyjny reality show "Big Brother", w którym uczestnicy byli podglądani 24 godziny na dobę przez kilkanaście kamer w domu Wielkiego Brata? Również nas, mieszkańców Świętochłowic, śledzą oczy kamer. I to na każdym niemalże kroku: na ulicach, w sklepach, na stacjach benzynowych, w bankach... Sam miejski system monitoringu to 16 obrotowych kamer. Sprawdziliśmy dla Was, jak działa monitoring miejski w Świętochłowicach.

Pamiętacie telewizyjny reality show "Big Brother", w którym uczestnicy byli podglądani 24 godziny na dobę przez kilkanaście kamer w domu Wielkiego Brata? Również nas, mieszkańców Świętochłowic, śledzą oczy kamer. I to na każdym niemalże kroku: na ulicach, w sklepach, na stacjach benzynowych, w bankach... Sam miejski system monitoringu to 16 obrotowych kamer. Sprawdziliśmy dla Was, jak działa monitoring miejski w Świętochłowicach.

Kamery są zainstalowane m.in. na pl. Słowiańskim, ul. Barlickiego i Górnej. Obraz, który rejestrują obserwują na żywo na czterech monitorach urzędnicy z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Ponadto obraz jest nagrywany i przechowywany w archiwum.

To wielka pomoc dla policji i prokuratury. Odkąd istnieje monitoring miejski w Świętochłowicach, czyli od połowy 2010 roku, stróżom prawa przekazano w sumie 29 materiałów. - Ostatnio było zdarzenie z udziałem trzech chłopaków, którzy uciekali ul. Bytomską i wsiedli do taksówki. Okazało się, że okradli sklep - opowiada Tomasz Spyra, operator PCZ w Świętochłowicach. - Po przekazaniu policji obrazu z monitoringu, funkcjonariusze od razu namierzyli ich w Rudzie Śląskiej - dodaje Spyra.

Nagrania z monitoringu okazały się również bardzo pomocne w ostatniej, głośnej sprawie z podrzuceniem noworodka do jednej z piaśnickich kamienic. Kamera nie tylko ułatwiła znalezienie i zatrzymanie matki.

- Mogliśmy przeprowadzić z matką rozmowę, aby się zrzekła dziecka dla jego dobra - wyjaśnia Ryszard Willner-Paster, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego świętochłowickiego magistratu. - Będzie mogło zostać niemal natychmiast adoptowane, bo przecież podrzucone dziecko bez zrzeczenia się praw rodzicielskich przez rodziców trafia najpierw do domu dziecka - dodaje Ryszard Willner-Paster.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto