Decyzję argumentował tak jak zawsze: skoro są wakacje, to i pasażerów jest mniej, więc nie opłaca się puszczać na trasę tylu autobusów i tramwajów, co w pozostałe miesiące roku. Pasażerowie najwyraźniej nie kupili jednak tej bajki (trudno się dziwić, wszak wakacje rozpoczęły się w czerwcu, a nie 16 sierpnia) i przyznają to dziś nawet sami przedstawiciele KZK GOP. O to, jakie opinie przekazali po długim weekendzie związkowi podróżni, zapytaliśmy jego rzeczniczkę Annę Koteras. - Mieliśmy sygnały o niedogodnościach. Pasażerowie skarżyli się, że musieli wcześniej wstać albo dłużej stać na przystankach - mówi Koteras, ale od razu pociesza. - Nie było natomiast sytuacji, że ktoś nie zdążył do pracy.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?