Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co jedzą urzędnicy i czym częstują swoich gości w magistracie?

Martyna Dyszka, ZA
Z. Anioł
Jabłka, mandarynki, winogrona i orzeszki ziemne to tylko niektóre przekąski, którymi mogą się poczęstować goście odwiedzający świętochłowickie władze miasta w Urzędzie Miejskim. Oprócz tego są też orzeszki ziemne i kruche ciastka.

Jabłka, mandarynki, winogrona i orzeszki ziemne to tylko niektóre przekąski, którymi mogą się poczęstować goście odwiedzający świętochłowickie władze miasta w Urzędzie Miejskim. Oprócz tego są też orzeszki ziemne i kruche ciastka.

Między innymi przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego lub też Wojewódzkiego, dyrektorzy instytucji czy też delegacje napiją się czarnej, ekspresowej herbaty lub kawy z ekspresu. Urząd Miejski najczęściej zamawia kawę ziarnistą i mieloną dwóch marek: Nescafe i Jacobs.Jeśli chodzi o wodę mineralną, dużego wyboru nie ma. W magistracie króluje Kropla Beskidu i Aleksandria firmy Aro.

- Wszystkie artykuły, które zamawiamy nie są na potrzeby urzędników a dla gości, którzy przyjeżdżają i chcemy ich symbolicznie ugościć, tak jak to jest na przykład w prywatnych firmach - wyjaśnia Krzysztof Maciejczyk, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach.

Dodaje, że zakupy ze względu na skromny budżet miasta robione są w hurtowniach lub sklepach dyskontowych, czyli po okazyjnych cenach. Na wyżej wymienione produkty Urząd Miejski wydaje miesięcznie średnio ok. 800 zł.

Zatem czym żywią się urzędnicy podczas ośmiogodzinnej pracy? Kanapki przynoszą sobie sami z domu lub kupują na stoisku Parexu. Tutaj wybór jest spory. Między innymi są świeże kanapki z pasta jajeczną, drożdżówki z makiem, serem, budyniem, słodkie rogaliki, pączki a nawet ciasta. Urzędnicy nie rozpieszczają się zbytnio, bo... - Najczęściej kupują zwykłe bułki, od razu rano - mówi Teresa Szafarczyk, ekspedientka stoiska Parexu i dodaje: - Popularne są także gotowe kanapki. Urzędnicy podczas zakupów w magistracie nie są wybredni, bo mają do wyboru właściwie tylko jedno stoisko z wyrobami.

Inaczej wygląda sprawa w zabrzańskim magistracie. Urzędnicy mogą się delektować kawą z ekspresu marki Lavazza oraz Dallmayr. Jeśli chodzi o herbatę, mają do wyboru nie tylko czarną, ale i cytrynową oraz zieloną. Natomiast słodyczy jest pełen wachlarz: począwszy od toruńskich pierników zarówno w czekoladzie jak i glazurze, poprzez ciasteczka Solidarność, Knopersy, po herbatniki San, Jeżyki i Delicje Szampańskie.

Czy magistrat wydaje za dużo pieniędzy na łakocie dla gości?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto