Córka Mieczysława Flaszy jechała samochodem ulicą Nową. Na skrzyżowaniu z ulicą Komandra zderzyła się z autem, które nie zatrzymało się mimo znaku stop.
Skończyło się na urazie kręgosłupa i poważnie uszkodzonym pojeździe. Wypadków podobnych do tych z udziałem córki Flaszy było tam sporo. Właśnie dlatego trwa przebudowa skrzyżowania. Urzędnicy chcą zmienić też organizację ruchu.
- Organizacja ruchu na tym skrzyżowaniu bezwzględnie musi zostać zmieniona. Widoczność w tym zabudowanym miejscu jest bardzo słaba - twierdzi Mieczysław Flasza. Od początku 2009 roku policja odnotowała tu jedenaście zdarzeń drogowych, w tym dwa poważniejsze wypadku.
Ulica Nowa jest krótka i jednokierunkowa. Jadące nią auta mają pierwszeństwo przed tymi, które wyjeżdżają z przelotowej ulicy Komandra. Taka organizacja jednych zaskakuje, a inni ją ignorują. Sprawę ma rozwiązać budowane właśnie podwyższenie z kostki betonowej. Urzędnicy zamierzają też wprowadzić zmianę w organizacji ruchu. Teraz to kierowcy jadący ulicą Komandra będą mieli pierwszeństwo. - Analizujemy takie rozwiązanie od kilku miesięcy. Zostanie wprowadzone w drugiej połowie września - informuje Piotr Szczepanik, naczelnik wydziału dróg i mostów w Urzędzie Miasta.
To, co jest oczywiste dla urzędników, nie przekonuje jednak policji. - Zmiana organizacji ruchu spowoduje, że kierowcy przestaną zwalniać na tym odcinku - zauważa podinsp. Witold Grabowski, naczelnik świętochłowickiej drogówki. - A przy Komandra jest szkoła. To na pewno nie poprawi bezpieczeństwa.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?