Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdziecinniali staruszkowie walczą z pilnującymi ich zakonnicami. Jeden w końcu wychodzi na "wolność"

Weronika Grychtoł
We wtorkowy wieczór na scenie CKŚ „Zgoda” w Świętochłowicach stanęli studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Na zakończenie roku akademickiego wystawili „Chłopców” Grochowiaka. Patronat emocjonalno-artystyczny nad wydarzeniem objął Teatr im. Stanisława Witkacego w Zakopanem

Spektakl rozpoczął się o godz. 19.00. Na widowni znaleźli się mieszkańcy, pozostali słuchacze Uniwersytetu oraz znajomi, rodzina i przyjaciele dojrzałych aktorów.

Tytułowi chłopcy to panowie zamknięci w domu spokojnej starości, za wszelką cenę próbujący zachować niezależność: Kalmita (Jerzy Kryczka), Jo-Jo (Bernard Kurpas), Smarkul - bo ma tylko 66 lat (Stefan Czerny), Pożarski (Jan Nagel) i profesor Perlec (Stanisław Rybiński). Towarzyszy im hrabina De Profundis (Teresa Adamus).

Niesforni podopieczni lubią sobie potajemnie potańczyć, popisać po ścianach toalety, wychylić „gromnicę” (czyli pół litra) i ponarzekać na opiekujące się nimi zakonnice. Jedną z nich jest dystyngowana siostra Maria (w tej roli prezes świętochłowickiego UTW – Krystyna Rawska), próbująca rządzić silną ręką, oraz siostra przełożona (Jadwiga Kłoska).

W rocznicę ślubu Kalmitę odwiedza jego dużo młodsza żona, aktoreczka Narcyza. Tutaj reżyser i scenograf – Andrzej Bienias z zakopiańskiego teatru – pokusił się o ciekawe rozwiązanie. Postać Narcyzy grały równolegle cztery słuchaczki UTW: Jadwiga Denysiewicz, Zofia Drużdż, Teresa Gajsler i Wiesława Kącka. Taka multiplikacja Kalmitowej podkreśliła jak bardzo kobieta osaczyła biednego Józefka. Ten żony już dawno nie kocha, ale nie protestuje, kiedy kobieta zabiera go... do domu. Ku swojemu zaskoczeniu nie jest "na wolności" szczęśliwy. Wraca do swoich kompanów, do „pełnego życia, nie przepełnionego konsumpcjonizmem i małymi, plastikowymi pragnieniami”.

To było wspaniałe przedstawienie, zabawne i pouczające. Przyczyniła się go tego sumienna, dwumiesięczna praca studentów, starania reżysera jak i dopracowane kostiumy.

Spektakl zakończył się burzą braw i ogromnym sukcesem świętochłowickich aktorów, którzy we wrześniu wystąpią ze swoim spektaklem na prawdziwych deskach zakopiańskiego teatru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto