Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Świętochłowicach: Wysłał smsa, że zabił partnerkę. To był żart

MSH
Zabójstwo w Świętochłowicach okazało się żartem
Zabójstwo w Świętochłowicach okazało się żartem arc nm
Mieszkaniec Świętochłowic otrzymał od członka rodziny smsa o treści "Zabiłem 2 osoby". Zabójstwo w Świętochłowicach okazało się żartem. Nadawca smsa był nietrzeźwy, gdy go wysyłał.

Do dyżurnego świętochłowickiej komendy zgłosił się późnym wieczorem młody mężczyzna, który otrzymał od jednego z członków swojej rodziny smsa o treści: „Zabiłem swoją konkubinę i jej kochanka”. Niestety, to wszystko co wiedział w tej sprawie. Nie znał miejsca pobytu nadawcy wiadomości.

Okazało się, że do wspólnego poszukiwania potrzebne było zaangażowanie policjantów z miejscowości oddalonej od Świętochłowic o około 200 km. Pod wskazany adres skierowani zostali miejscowi policjanci. W rozmowie z nadawcą wiadomości ustalili, że nie zabił, a "obiecał zabić", co miało być postraszeniem swojej ukochanej i jej nowego partnera w związku z rozpadem ich obecnego związku.

Okazało się, że konkubina nadawcy smsa i jej kochanek są cali i zdrowi.

Zabójstwo w Świętochłowicach było fałszywym alarmem

Nadawcą feralnego SMS-a okazał się 30-letni mężczyzna. Podczas zatrzymania był nietrzeźwy.

O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd. Przedstawiono mu zarzut gróźb karalnych. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto