Wystąpienie Świętochłowic z GZM. Tak zdecydowali radni na sesji 14 lutego

Wystąpienie Świętochłowic z GZM

Podczas piątkowej sesji po raz drugi pod głosowanie poddano uchwałę dotyczącą wystąpienia Świętochłowic z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Radny Rafał Świerk przeczytał projekt uchwały i uzasadnienie. Chodzi o to, że miasto przystąpiło do wiele tańszego i bardziej efektywnego, a także alternatywnego stowarzyszenia pod nazwą Związek Gmin i Powiatów Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego.

Za wystąpieniem Świętochłowic z GZM zagłosowało 12 radnych, przeciw było 10. W związku z tym miasto opuści GZM 31 grudnia 2014 roku.

Wystąpienie Świętochłowic z GZM: Dyskusja na sesji Rady Miasta

Jerzy Lesik stwierdził, że obowiązujący status GZM przyjęły wszystkie miasta, które są członkami GZM, w tym świętochłowiccy radni. – W tym niektórzy, co dzisiaj tutaj zasiadają. Utarło się, że podpieramy się decyzjami wojewody, wobec czego uchwalony statut musiał przejść przez nadzór prawny wojewody. Rozumiem, że była akceptacja z jego strony, skoro on obowiązuje – mówił podczas sesji RM radny Lesik. – Więc wojewoda też złamał prawo przyjmując ten statut? Nikt z członków GZM do tej pory nie podniósł takich uwag, jakie dzisiaj państwo podnosicie – kontynuował. Według niego radni powinni się cieszyć, że przewodniczącym GZM jest prezydent Świętochłowic. – Dla mnie uzasadnienie jest lakoniczne. Patrzę pod względem prawnym, dla mnie statut jest obowiązujący i nie narusza przepisów prawa – mówił Lesik.

Radny Rafał Łataś przeczytał rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody śląskiego, bo jak powiedział po to, by mieszkańcy wiedzieli, jaki bubel wypuścili radni Ruchu Ślązaków. Najmłodszy w świętochłowickiej radzie przeczytał również oświadczenie Aktywnych i Niezależnych oraz PO w związku z wystąpieniem Świętochłowic z GZM po sesji 28 grudnia 2013 roku.

Oświadczenie Aktywnych i Niezależnych i PO w sprawie wystąpienia Świętochłowic z GZM

Natomiast radny Henryk Kurek powiedział, że po grudniowej sesji RM rozmawiał z wieloma mieszkańcami miasta. – Byli oburzeni decyzją radnych. Proponują, by nawet referendum rozpisać, bo paru ludzi w radzie podejmuje takie niekorzystne decyzje dla dziesiątek tysięcy mieszkańców – mówił radny Kurek.

- Państwo też mieliście większość, podjęliście decyzję o tym, że kilkadziesiąt mieszkańców musiało więcej zapłacić za śmieci, że więcej płaci za wodę. Mieszkańcy o tym wiedzą. W oświadczeniu są kłamliwe i obraźliwe treści, używaliście imion i nazwisk – mówił radny Nowak.

- Osoby zatrudnione w GZM za ubiegły rok dostały w sumie 1 mln 300 tys. zł wynagrodzenia. Ile miast musiało zrzucić się by zapłacić za wynagrodzenia? Kilkadziesiąt miast i powiatów do GZM nie należy, a mogły razem z członkami GZM wspólnie kupić energię elektryczną. Dlaczego przewodniczący GZM, prezydent najmniejszego miasta wnioskował za tym, by składki były wyższe? – pytał.

Radna Beata Loska na mównicy wspomniała, że dokładnie przyjrzała się Biuletynowi Informacji Publicznej GZM. Poprosiła prezydenta Kostempskiego o wyjaśnienie działania spółki Metropolitalnego Przedsiębiorstwa Eko-energetycznego EKOEN. – W pierwszym półroczu 2010 roku GZM dał spółce 500 tys. zł. Chciałabym zapytać, kto wtedy zasiadał w radzie nadzorczej spółki? Na wynagrodzenia w 2008 roku poszło 1 mln 237 tys. zł, pracownicy dostali też tzw. „trzynastki” – mówiła radna Loska.

Radna Zofia Pogoda wyraziła swoje zdumienie, mówić że nikt ze świętochłowickich przedstawicieli w GZM przez ostatnich sześć lat nie powiedział ani słowa o takich nieprawidłowościach. – Apeluję, że jeśli kogoś wyznaczamy do reprezentowania miasta w GZM, to waszym obowiązkiem jest informowanie radnych, że coś jest nie tak – burzyła się radna.

- Po co należymy do tego związku? Po co płacimy tak wysokie składki? Tak myślałem cztery lata temu, po dwóch latach działania GZM. Że nic z tego nie mamy. 13,2 km kw. to nasze miasto i niecałe 50 tys. mieszkańców. Wiem, że sojusz może gwarantować nam siłę przebicia, również chodzi o funkcjonowanie, strukturę i przyszłość tego miasta. To takie okienko. Związek Gmin i Powiatów Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego jest tańszy, ale kto powiedział że składka nie będzie wyższa? Nie możemy mówić o jego efektywności, skoro dopiero co powstał – wyjaśniał radny Palka.

Zbigniew Nowak przypomniał, że sześć lat temu wszyscy mieli wielkie nadzieje co do działania GZM. – Kilka miast przez ten czas musiało się zrzucać, by kilkanaście osób dobrze zarabiało. Czy tak ma być? Państwo się na to zgadzacie? – pytał radny Nowak.

- Powołanie spółki przez tę instytucję, z której chcemy wystąpić, miała ona się zajmować szeroko pojętą gospodarką odpadami. Czy mieszkańcy się zgadzają to, że spółka którą powołał GZM, do której wpłacał kilkaset tysięcy złotych, dzisiaj jest w likwidacji. Gdzie są te pieniądze? Jaki był jej cel, czemu ona nadal nie funkcjonuje i ile pieniędzy zostało przelanych na jej funkcjonowanie? – pytał radny Klubu Ruchu Ślązaków.

Według radnej Urszuli Owoc-Kani i mieszkańców, z którymi rozmawiała, GZM powinno się ratować, a nie z niego występować.

Do pytań zadanych przez radnych odniósł się prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski. – Myślę, że to co pan radny Nowak powiedział publicznie podczas bezpośredniej transmisji w internecie odpowie pan prawnie. Z tej mównicy pomówił pan funkcjonariusza publicznego, kłamiąc w żywe oczy wszystkim radnym, ze zostały zdefraudowane rzekomo pieniądze przez spółkę EKOEN i że nastąpiły jakieś wątpliwe przelewy finansów za czasów mojej kadencji – mówił prezydent Kostempski.

- Zostanie to odtworzone i z całą odpowiedzialnością wyciągnę konsekwencje karne. Nie może pan łamać prawa, co pan robi od paru tygodni na tej mównicy – dodał Kostempski. Wyjaśnił, że spółka została powołana w 2008 roku przez ówczesne władze GZM z prezydentem Katowic na czele. - Ja jeszcze wtedy nie byłem prezydentem Świętochłowic, więc nie mogłem dokonywać żadnych operacji i decyzji. Spółka została powołana po to, by zająć się budową spalarni w Rudzie Śląskiej. Kiedy ja zostałem przewodniczącym, pierwszą decyzję jaką podjęliśmy w gronie zarządu była likwidacja tej spółki. Obudziliście się nie po sześciu latach, ale po trzech latach. W roku wyborczym- znamienne. Ale historia lubi się powtarzać. Niektórzy co tutaj siedzą na sali w latach 90-tych zdecydowali o wystąpieniu Świętochłowic ze Związku Miast Polskich, robiąc na złość ówczesnej prezydent miasta. I po tylu latach ta sama ekipa doprowadza do destrukcji tego miasta, podejmuje decyzję o wystąpieniu Świętochłowic z GZM – kontynuował Kostempki.

- Dwa tygodnie temu odbyło się zgromadzenie GZM, żaden członek zgromadzenia z tego miasta nie zająknął się o tym, że należy wystąpić z GZM. Bo przecież lepiej to zrobić rękoma radnych Ruchu Ślązaków ze Świętochłowic. Na osiem miesięcy przed wyborami samorządowymi. A jakie mamy korzyści ze Związku Miast Polskich (do którego znów należymy – przyp. red.)? - pytał prezydent Świętochłowic. Według niego, opozycja zajęła się sprawą wystąpienia miasta z GZM, bo prezydent Świętochłowic jest przewodniczącym związku. – Najlepiej zrobić podjazdową wojnę i atak personalny. Bo w żaden inny sposób nie mogę tego wytłumaczyć jak ze względów politycznych mówił prezydent.

Radny Zbigniew Mośko przytoczył działania, jakie zostały zawarte w dokumencie Strategii Rozwoju Metropolii. Pytał, które z tych działań zostały zrealizowane.

Rada Miasta w Świętochłowicach przegłosowała uchwałę o wystąpieniu miasta z GZM 12 głosami za. Dziesięcioro radnych było przeciw.

Prezydent Dawid Kostempski komentuje decyzję większości radnych [WYWIAD]

Nadzór prawny wojewody uchylił pierwsza uchwałę o wystąpieniu Świętochłowic z GZM z 28 grudnia 2013 roku

Przeczytaj, co działo się na sesji Rady Miasta w Świętochłowicach 28 grudnia 2013 roku [RELACJA]