Wystąpienie Świętochłowic z GZM: Będzie kolejna uchwała w tej sprawie

Wystąpienie Świętochłowic z GZM

Świętochłowicka Rada Miasta nie będzie się odwoływać od decyzji nadzoru prawnego wojewody, który uchylił podjętą 28 grudnia 2013 roku uchwałę o wystąpieniu Świętochłowic z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Ruch Ślązaków ma zamiar przygotować kolejną uchwałę w tej sprawie, która zostanie poddana pod głosowanie w piątek (14 lutego). - Ruch Ślązaków oraz dwóch radnych niezależnych w przeciwieństwie do prezydenta potrafi przyznać się do małych błędów. W przypadku uchwały dotyczącej wystąpienia z GZM nastąpił błąd w dacie i należy zaznaczyć, że niestety projekt uchwały był konstruowany przez samych Radnych, bez pomocy Urzędu Miejskiego, a błąd nie jest żadnym uchybieniem - mówi Zbigniew Nowak z Ruchu Ślązaków.

- Z przykrością obserwuje się działania prezydenta, który po sesji na której podjęliśmy uchwałę, zapowiadał publicznie że podejmie się rozmów z wszystkimi radnymi. Zamiast tych pod publiczkę wypowiadanych deklaracji prezydent poszedł w innym kierunku i pozwala sobie na personalne ataki i dzielenie się swoimi prywatnymi opiniami
w lokalnych informatorach sponsorowanych prawdopodobnie z kasy miasta - dodaje Nowak.

Przypomnijmy, że uchwała musiała zostać unieważniona przez nadzór prawny wojewody śląskiego, ponieważ radni zdecydowali o wystąpieniu ze związku z dniem 31 grudnia 2013 r. Tymczasem zgodnie ze statutem GZM choć rzeczywiście gminy mogą przestać być uczestnikami związku z końcem roku kalendarzowego, konieczne jest m.in. zachowanie sześciomiesięcznego okresu wypowiedzenia.

Dodatkowo radni w uchwale nieprawnie zobowiązali prezydenta, by złożył w GZM oświadczenie o decyzji Świętochłowic – w terminie dwóch tygodni. Jak zaznaczył w rozstrzygnięciu Krzysztof Nowak, dyrektor wydziału nadzoru prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym to prezydent „samodzielnie ustala harmonogram czynności będących następstwem decyzji rady”.

28 grudnia podczas sesji Rady Miasta radni Ruchu Ślązaków złożyli wniosek formalny o wystąpieniu Świętochłowic z GZM. Radni zdecydowali wówczas, by wystąpić z GZM, ponieważ – jak napisali w uzasadnieniu uchwały – miasto przystąpiło „do wiele tańszego i bardziej efektywnego, a także alternatywnego stowarzyszenia pod nazwą Związek Gmin i Powiatów Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego”. Dawid Kostempski ocenił, że uchwała radnych to posunięcie typowo polityczne, w którym "partykularne interesy lokalnych samorządowców" wzięły górę „nad ideą tworzenia Metropolii Silesia”.

- Uzasadnienie wystąpienia z GZM było wielokrotnie przedstawiane i nigdy nikt nie stwierdził, że było wymierzone personalnie, a przedstawione argumenty były wystarczające tym bardziej, że o GZM w tym czasie różne środowiska oficjalnie wypowiedziały się że formuła tej instytucji się wyczerpała a dzisiejsze działania służą przede wszystkim promocji poszczególnych osób, zaś powoływanie się ciągle na rzekomy sukces wspólnego zakupu
energii elektycznej jest śmieszny, bo takiej operacji można dokonać bez jakiegokolwiek zrzeszania się i opłacania wysokich składek na które Świętochłowic w obliczu trudnej sytuacji finansowej (niepłacenie ZUS ) nie stać - tłumaczy radny Nowak. .

Decyzja wojewody niewątpliwie jest po myśli prezydenta Świętochłowic, który jest również przewodniczącym GZM. - Uważam, że decyzja o wystąpieniu Świętochłowic z GZM podjęta przez radnych Ruchu Ślązaków nie była dobra, ani korzystna dla Świętochłowic - mówi Dawid Kostempski. Według niego nasze miasto może więcej stracić na tym, niż zyskać. - Radnym opozycyjnym mógłbym zalecić baczniejszą lekturę uchwał i aktów prawnych, z którymi powinien się zapoznawać każdy radny na początku swojej kadencji - dodaje prezydent.

Kostempski w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim odniósł się także do sprawy podjęcia kolejnej uchwały przez radnych dotyczącej wystąpienia Świętochłowic z GZM. - Jeśli jest taka wola radnych, to mam nadzieję, że uchwała tym razem zostanie przygotowana zgodnie z przepisami prawa i nie będzie zawierała kardynalnych błędów, jakie były w uchwale z 28 grudnia - wyjaśnia Kostempski. Według niego kolejna uchwała wywoła falę niezadowolenia ze strony mieszkańców.

- Już rozmawiałem z radnymi, którzy podnieśli rękę za tą uchwałą podczas sesji budżetowej. Mam nadzieję, że argumenty do nich dotarły i mam przeświadczenie że teraz mają większą wiedzę na ten temat. Głosowanie 28 grudnia mogę zaliczyć do partyzantki wśród setek podjętych uchwał w tej kadencji - tłumaczy prezydent.

Sesja 14 lutego 2014 [PORZĄDEK OBRAD]. Radni chcą wystąpienia Świętochłowic z GZM i odwołania wiceprzewodniczącej RM