W Białej Podlaskiej w fazie grupowej świętochłowiczanki zajęły trzecie miejsce i w niedzielę walczyły o miejsca 5-8. O tym co działo się w sobotę przeczytasz tutaj.
W niedzielny poranek podopieczne Adriana Masonia z podrażnionymi ambicjami chciały udowodnić wszystkim, że słabsze wyniki spotkań w grupie, były tylko wypadkami przy pracy. Rzeczywiście tym razem zagrały lepiej, co prawda dalej szwankowała skuteczność, ale i tak Tygryski zdołały wygrać ze Szczytem Boguszów-Gorce 5:0. Dzięki zwycięstwu zagrały w spotkaniu o 5 miejsce, gdzie ponownie spotkały się z Victorią Gaj.
Piłkarki z Małopolski były żądne rewanżu po porażce w fazie grupowej. Do przerwy goli zabrakło, a w drugiej połowie jako pierwsze bramkę strzeliły zawodniczki Victorii. Jednak Tygryski najpierw odrobiły straty, a potem wyszły na prowadzenie, którego nie oddały do końca, wygrywając 2:1.
Piąte miejsce w Polsce trzeba rozpatrywać w kategoriach sukcesu. Tym bardziej, że dla świętochłowiczanek był to debiut w tych rozgrywkach. Dziewczyny i sztab szkoleniowy co prawda czują jakiś niedosyt, bo czołowa czwórka, a co za tym idzie strefa medalowa były na wyciągnięcie ręki. Tym razem jednak się nie udało i wszyscy w klubie zapowiadają walkę o następne sukcesy. Bo Tygryski są głodne sukcesów.
Końcowa kolejność Halowych Mistrzostw Polski juniorek młodszych
1) Medyk Konin
2) Stilon Gorzów
3) Praga Warszawa
4) Darglif Tomaszów Mazowiecki
5) TYGRYSKI ŚWIĘTOCHŁOWICE
6) Victoria Gaj
7) Sztorm Gdynia
8) Szczyt Boguszów-Gorce
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?