Śledczy ze Świętochłowic zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wraz ze swoim 60-letnim kompanem włamali się do stacji transformatorowe. W minionym tygodniu pisaliśmy (25 września), że nie żyje mężczyzna, który wszedł do transformatora na ulicy Sądowej w Lipinach. Śledczy ustalili, dlaczego 60-latka znalazł się w transformatorze.
Okazało się, że 60-latek wraz z kompanami chcieli ukraść metalowe elementy. Trzej mężczyźni uszkodzili drzwi do stacji transformatorowej. Jeden z nich wszedł do pomieszczenia, a dwóch czekało na zewnątrz. 60-latek, który wszedł do transformatora zginął na miejscu od rażenia prądem.
Policjanci zatrzymali kompanów 60-latka. Mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia, gdy tylko usłyszeli syreny nadjeżdżającego radiowozu policji i wozów straży pożarnej. Obaj zatrzymani byli pod wpływem alkoholu.
37-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a 38-latek prawie promil. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Stacja transformatorowa dostępna jest jedynie dla pracowników upoważnionych do obsługi urządzeń elektrycznych.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?