Makaron, ryż, dżem, konserwy, cukier i słodycze - takie najczęściej produkty kupowali klienci chropaczowskiej Biedronki, którzy chcieli wspomóc Śląski Bank Żywności. Od piątku do niedzieli w 105 placówkach handlowych trwała VII Wielkanocna Zbiórka Żywności.
- To ważne by pomóc tym, którzy tego najbardziej potrzebują, szczególnie w takim przedświątecznym okresie - mówi Karolina Lazar ze Świętochłowic.
Do akcji zaangażowano ponad 950 wolontariuszy, a wśród nich znalazł się Piotr Zaremba z Bytomia. - Pierwszy raz jestem wolontariuszem, zgłosiłem się nie tylko dla zabicia czasu, ale by wspomóc szlachetną działalność Śląskiego Banku Żywności - wyjaśnia Zaremba.
W sumie w ponad 16 miastach wolontariuszom udało się zebrać ponad 20 ton żywności. To o około dwie tony mniej niż w ubiegłym roku. - Przyczyny można dopatrywać się w tym, że ci którzy najczęściej i najchętniej kupują produkty są osobami z rodzin średnio lub mniej zamożnych, które doświadczyły braku pieniędzy i wiedza jakie to jest upokarzające - wyjaśnia Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności.
- Jeszcze we wtorek przyszły do nas dwie panie, które przekazały nam dwie pełne siatki zakupów - dodaje z zadowoleniem Szczęśniewski.
Zebrana żywność trafi do najbardziej potrzebujących wielodzietnych rodzin, osób bezdomnych, bezrobotnych, starszych i niepełnosprawnych.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?