Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świętochłowicka policja rozpoczyna kampanię uświadamiającą starszych mieszkańców miasta

Paweł Szałankiewicz
arc KMP Siemianowice
W Świętochłowicach, podobnie jak w wielu innych miastach w Polsce, zapanowała moda wśród złodziei na kradzież złotych łańcuszków. Ofiarami najczęściej padają starsze kobiety. Sposób działania złodzieja jest zawsze podobny: upatrują sobie odpowiednio wcześniej ofiarę, śledzą ją i w pewnym momencie przystępują do ataku. Czasem natomiast zwyczajnie podchodzą i pytają np. o godzinę. Wykorzystują chwilę nieuwagi i zrywają łańcuszek z szyi.

W Świętochłowicach, podobnie jak w wielu innych miastach w Polsce, zapanowała moda wśród złodziei na kradzież złotych łańcuszków. Ofiarami najczęściej padają starsze kobiety. Sposób działania złodzieja jest zawsze podobny: upatrują sobie odpowiednio wcześniej ofiarę, śledzą ją i w pewnym momencie przystępują do ataku. Czasem natomiast zwyczajnie podchodzą i pytają np. o godzinę. Wykorzystują chwilę nieuwagi i zrywają łańcuszek z szyi.

Jak poinformowała nas świętochłowicka policja, liczba kradzieży łańcuszków w porównaniu z ubiegłym rokiem , znacznie wzrosła. W tym roku skradziono już dziesięć. Policja w kilku przypadkach ustaliła już sprawców, a niektórych już zatrzymała.

- Przypuszczamy, że jest to "przestępstwo okresowe". Zrobimy jako policja wszystko, by zatrzymać wszystkich sprawców tego przestępstwa. Nie mniej jednak, konieczna jest tu pomoc naszego społeczeństwa - mówi mł. insp. Waldemar Prietz, zastępca komendanta świętochłowickiej policji.

Jak więc się uchronić przed tego typu kradzieżami? Policja radzi, aby nie eksponować na ulicy biżuterii noszonej na szyi.

- Szczególnie teraz, w okresie upałów, gdzie ubiór wielokrotnie "odkrywa" łańcuszki, może okazać się to bardzo pomocne przed ich utratą - radzi Prietz.
Sprawców takich kradzieży niejednokrotnie jest trudno ustalić. Wynika to z tego, że najczęściej ofiara nie widzi swoje ofiary, ponieważ złodziej działa w tym przypadku nagle, z zaskoczenia. Ofiara będąc często w ciężkim szoku, nie pamięta zbyt wiele ze zdarzenia.

- Po drugie sprawcy wielokrotnie typują na ofiarę osobę starszą, która ma kłopot w podaniu rysopisu - mówi Prietz i dodaje: - Ale zdarzają się i inne przypadki, gdzie osoba podaje dokładny rysopis, kierunek ucieczki sprawcy.

Podobnie jest w przypadku okradania ludzi sposobem "na wnuczka" czy na "pana z gazowni". Tu również ofiarami są starsze osoby, które po całym zdarzeniu często nie pamiętają rysopisu sprawcy lub sprawców. Zdarza się nawet tak, że ofiara orientuje się o tym, że została okradziona, nawet kilka dni później! Dlatego aby przeciwdziałać kradzieżom "na wnuczka", policja będzie prowadzić akcję uświadamiającą zwłaszcza starszych mieszkańców, aby uważali kogo wpuszczają do mieszkania.

- Plakaty z tym apelem zostaną w najbliższych dniach umieszczone w miejsca, z których osoby starsze korzystają, czyli w kościołach, ośrodkach pomocy społecznej, na przystankach autobusowych, na poczcie, w urzędach i innych tego typu instytucjach - zapowiada Prietz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto