Oficer dyżurny świętochłowickiej Policji odebrał zgłoszenie dotyczące osoby, próbującej włamać się do jednego z domków fińskich.
Do dzielnicy Piaśniki pojechali policjanci z ogniwa interwencyjnego. Drzwi do budynku były zamknięte. Jak się później okazało, sprawca zamknął je za sobą od środka, licząc na to, że zmyli w ten sposób mundurowych, że wewnątrz nikogo nie ma. Jednak stróże prawa nie dali się zwieźć pozorom.
Złapany na gorącym uczynku rabuś okazał się 44-letnim mieszkańcem miasta. Policjanci ustalili, że próbował ukraść znajdujące się w domku elementy metalowe. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania kradzieży z włamaniem.
Grozi im do 15 lat więzienia, ponieważ czynu tego dopuścili się w warunkach recydywy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?