Strajk kolejarzy zapowiadany jest na piątkowy poranek od godz. 7 do 9. Może on unieruchomić wszystkich przewoźników.
Zarząd Kolei Śląskich nie dostał dotąd żadnych formalnych sygnałów od swojej załogi, ani od PKP PLK, aby ruch na torach miał zostać zakłócony. Jednak rzecznik śląskiego przewoźnika Maciej Zaremba powiedział, że muszą być przygotowani na różne scenariusze.
Jeden z nich zakłada strajk zarządcy infrastruktury - wskazał rzecznik Kolei Śląskich. Przyznał jednocześnie, że uruchomienie komunikacji zastępczej w takiej sytuacji - bez wcześniejszej wiedzy o skali niezależnych od spółki utrudnień - może okazać się wykonalne tylko na newralgicznych liniach.
O tym, że związkowcy z Grupy PKP SA przeprowadzą w piątek w godz. 7-9 strajk ostrzegawczy poinformował we wtorek szef Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek. Tematem sporu między związkami a pracodawcami z Grupy PKP są ulgi przejazdowe.
Ale przedstawiciele kolejarskich związków wciąż nie poinformowali jednak o szczegółach planowanego protestu. Wiadomo tylko, że na niektórych stacjach węzłowych stanie część pociągów PKP Intercity i PKP Cargo. Strajk ma też być prowadzony w PKP PLK i PKP Energetyka, co może negatywnie wpłynąć na ruch pociągów wszystkich przewoźników.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?