Świętochłowice: Sesja Rady Miasta 22 stycznia 2014 [RELACJA]

Świętochłowice: Sesja Rady Miasta 22 stycznia 2014

Już jeden z pierwszych punktów sesji RM, która odbyła się w środę, wzbudził emocje wśród radnych opozycji prezydenta. Chodziło o sprawozdanie prezydenta Świętochłowic z działalności w okresie międzysesyjnym, które Dawid Kostempski przedstawił. - Pytam się państwa co to jest? To co przedstawił prezydent miasta, to nie sprawozdanie. To wyrywek z działalności prezydenta - mówił radny Zbigniew Nowak. Radny burzył się, że Dawid Kostempski nie przeczytał całego sprawozdania, a tylko najważniejsze dla niego punkty.

- Chcę sięgnąć pamięcią do wszystkich sesji, które były do tej pory. Nie przypominam sobie innej formy składania sprawozdań z działalności prezydenta. Zawsze przedstawiano to w formie skrótowej. Nigdy nie było odczytywane sprawozdanie w całości, które dostajemy do swoich skrytek. Prezydent Kostempski po przedstawieniu sprawozdania mówił, że szczegółowe informacje mamy przed sobą. Pytam zatem, dlaczego dzisiaj mamy zmienić tę formę? Do tej pory nikt nie oponował - wyjaśniała radna Zofia Pogoda.

W kolejnym punkcie komisje stałe przedstawiły sprawozdania z działalności w 2013 roku, m.in. przedstawiono sprawozdanie komisji rewizyjnej. - Członkowie komisji na swych posiedzeniach formułowali wnioski, których realizacja daje wiele do życzenia, otrzymywane odpowiedzi wzbudzały kontrowersje ze względu na to, że były niekompletne, na niektóre w ogóle brak odpowiedzi, konstrukcja niektórych pokazywała brak woli współpracy. Doszło do sytuacji, że na partykularne potrzeby radnych dwukrotnie poddawano pod glosowanie ten sam temat w celu zmiany wcześniejszej przegłosowanej decyzji dotyczącej uchwały w sprawie ustalania odpłatności za gospodarkę odpadami w mieście - czytał radny Nowak.

Komisja rewizyjna przeprowadziła też kontrolę działalności prezydent w zakresie realizowanych inwestycji w 2012 roku. - W wyniku przeprowadzonej kontroli komisja rewizyjna z formalno-prawnego punktu widzenia nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości - dodał Nowak. Członkowie tej komisji skontrolowali też Centrum Inicjatyw Społecznych. W jej wyniku nie stwierdzili nieprawidłowości: pieniądze są wykorzystywane prawidłowo, kadra wyspecjalizowana i ma odpowiednie uprawnienia. - Na uwagę zasługuje fakt wysokich kosztów utrzymania kontrolowanej jednostki - twierdzi przewodniczący komisji rewizyjnej.

Komisja skontrolowała też m.in. sytuację finansową świętochłowickiego szpitala. Stwierdzono, że sytuacja ta uległa poprawie, a w przygotowaniu są nowe pomysły sprzyjające dalszej poprawie sytuacji finansowej. - Podczas przeprowadzania jednej z planowanych kontroli, członkowie komisji rewizyjnej mając wątpliwości co do prawnych aspektów świadczenia usług na rzecz jednostek miejskich przez wskazane w protokole pokontrolnym firmy zewnętrzne, podjęli decyzję aby swoimi spostrzeżeniami podzielić się z uprawnionymi instytucjami zewnętrznymi (prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - przyp. red.) - powiedział radny Nowak.

Radny Rafał Łataś, który był przewodniczącym komisji rewizyjnej od końca lutego do września 2013 roku, stwierdził, że radny Nowak wytknął prezydentowi nie odczytanie suchego sprawozdania, a sam pozwolił sobie na uwagi. - Przewodniczący komisji rewizyjnej pozwolił sobie na ujęcie uwag, które z pewnością przegłosowano, bo w komisji macie większość, więc możecie wszystko przegłosować - mówił radny Łataś. Dodał, że nie jest prawdą, jakoby dwukrotnie zwołano posiedzenia komisji rewizyjnej w sierpniu 2013 roku w sprawie projektu uchwały śmieciowej. - Pragnę przypomnieć, że między jednym a drugim posiedzeniem wpłynęło pismo wiceprezydenta Bartosza Karcza, który wytykał szereg błędów formalnych w projekcie uchwały, o których komisja nie miała pojęcia. Nie wszyscy jesteśmy fachowcami w tej dziedzinie - dodał Łataś.

Twierdził, że właśnie to pismo spowodowało ponowne posiedzenie komisji. - Panie przewodniczący Nowak, proszę nie insynuować, że działania komisji kiedy byłem jej przewodniczącym, miały charakter interesów politycznych, bo tak nie było - powiedział.

Radny Nowak wyjaśnił, że fakty w piśmie wiceprezydenta nie były nowe. - Wiedzieliśmy przecież, że mieszkańcy po obniżeniu stawek za wywóz śmieci będą musieli ponownie składać deklaracje - mówił radny Nowak.

Radny Rafał Świerk pytał natomiast, jaki był stan środków finansowych urzędu miasta na dzień 31 grudnia 2013 roku, i czy spółki miejskie, czyli MPGL i szpital dostały pieniądze, które radni uchwalili podczas sesji RM 19 grudnia.

Agata Ślęzak, skarbnik miasta tłumaczyła, że pieniądze zostały przekazane, ale nie w takich kwotach jakie uchwalono na sesji RM. MPGL dostał mniej o 500 tys. zł, a szpital 700 tys. zł. - Podnieść kapitał zakładowy spółek można zrobić w kwocie, jakie są wolne na rachunku. Braki są niewielkie, bo to 15-20 proc.Jeden z aktów notarialnych na budowę mieszkań przy ul. Sudeckiej na wniosek nabywcy został przeniesiony na styczeń. Stąd to opóźnienie - wyjaśniał Karcz.

- Dwie duże jednostki miejskie, czyli szpital i dawny MZBM wnioskuje do prezydenta miasta o dotacje finansowe. Przychodzą na sesję Rady Miasta pracownicy obu jednostek, prezydent wnioskuje do przewodniczącej RM o zwołanie w trybie nadzwyczajnym sesji, aby natychmiast przekazać pieniądze. To prezydent do RM wnioskuje o pieniądze dla spółek, w konsekwencji okazuje się, że wnioskodawca tego nie robi - mówił radny Nowak.

Radny Migoń pytał zatem, czy miasto miało zaciągnąć kredyt, by pieniądze przekazać spółkom.

Kolejnym punktem sesji RM było podjęcie uchwały w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Świętochłowice na lata 2014 – 2027. Chodziło głównie o rewitalizację dwóch wież byłej kopalni Polska. Choć władze miasta złożyły kilka miesięcy temu wniosek do mechanizmu norweskiego o dotację na rewitalizację i zagospodarowanie terenu wokół wież, to i tak Świętochłowice będą się starać i pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego. Do 17 lutego musi zostać złożony wniosek na ten cel. Prezydent Kostempski tłumaczył radnym, że dzięki temu szanse na zrewitalizowanie wież kopalni Polska będą większe.

Radni podjęli też uchwałę dotyczącą emisji obligacji komunalnych na kwotę 8 mln zł. Mają one być jednym ze źródeł pokrycia deficytu budżetowego.

Świętochłowice: Sesja Rady Miasta 22 stycznia 2014. INTERPELACJE I ZAPYTANIA

Rafał Świerk wrócił do sprawy Krzyża Męki Pańskiej w Chropaczowie. - Pomimo tego, że jest on własnością gminy i od 2001 roku wpisany do rejestru zabytków, nie jest remontowany. Brak na ten cel aż 60 tys. zł - mówił radny Świerk. Jak twierdzi, dostał odpowiedź od władz miasta, że nie było żadnej organizowanej zbiórki publicznej na ten cel, a parafia Matki Bożej Różańcowej nie chce partycypować w kosztach remontu. - Nigdy nawet nie zwrócono się do parafii o to - mówił radny Ruchu Ślązaków.

Pytał też o gwałtowny wzrost z tytuły sprzedaży mienia. Chce wiedzieć, jakie nieruchomości zostały sprzedane od 1 października do 31 grudnia 2013 roku i na jaką kwotę każda. - I proszę nie odsyłać mnie do strony BIP (Biuletynu Informacji Publicznej - przyp. red.), jak to prezydent ma w zwyczaju - mówił.

Radna Jadwiga Garbaciok zwróciła uwagę, że progi na ul. Ślęzan na wysokości numerów 9 i 33 miały być naprawione do końca grudnia. A jest połowa stycznia i w tej sprawie nic nie zrobiono.

Radna Bożena Wojciechowska-Zbylut pytała, czy z dzięki uzyskanym pieniądzom ze sprzedaży mienia komunalnego można byłoby zamontować ekrany akustyczne wzdłuż DTŚ. Wiceprezydent Karcz przyznał radnej rację, mówiąc że widzi konieczność podwyższenia ekranów i zamontowania nowych. Ale to olbrzymi koszt, dlatego władze będą ubiegać się o pieniądze z zewnątrz na ten cel.

Natomiast radny Łataś w imieniu mieszkańców ul. Górnej, by uregulować prawnie dopuszczalną prędkość na dojeździe do garaży przy ul. Węglowej.

Radna Urszula Owoc Kania zwróciła się w imieniu sklepikarzy w Lipinach, którzy są zaniepokojeni marketem Biedronka, który w tej dzielnicy ma powstać.

Radny Nowak poprosił o przedstawienie kryteriów przyznania dotacji klubom sportowym an ich działalność w 2014 roku. Chce też uzyskać szczegółowe informacje dotyczące zamieszczania reklam w lokalnych gazetach i portalach internetowych, jak również pytał, czy dzierżawcy bądź najemcy lokali MPGL mogą podnajmować je na korzystniejszych warunkach. - Jeśli tak, to są to działania na szkodę spółki - wyjaśniał radny Nowak.

Radna Wojciechowska Zbylut miała zamiar przeczytać pismo Jana Surmy, mieszkańca Świętochłowic, jednak okazało się, że nie jest zbyt czytelne i będzie odczytane na kolejnej sesji RM, po skonsultowaniu się ze świętochłowiczaninem.