- Pierwszy raz Antonowa An-124 Rusłan widziałem nieplanowanie na lotnisku w Ostrawie w 2011 roku, podczas pokazów lotniczych, lecz jego wizyta nie była związana z nimi. Tym samym poniedziałkowy przylot tego kolosa, był moim drugim spotkaniem z tym ogromnym samolotem - mówi Paweł Herisz, spotter ze Świętochłowic.
Na lotnisku w Pyrzowicach miał okazję oglądać przylot z bliska, a nawet wejść do środka. Jak mówi Paweł, ładownia o wymiarach długość - 36,5 m; szerokość - 6,40m; wysokość - 4,40 m robi wrażenie.
Paweł Herisz sfotografował i zwiedził Dreamlinera. Zobacz zdjęcia tego kolosa
- Sam samolot swoim ogromem wzbudza podziw tym bardziej, że może wziąć na swój pokład ładunek o maksymalnej masie 150 000 kg. Start tak dużego samolotu o masie ponad 300 000kg robi wrażenie na każdym, tym bardziej jeśli stoi tak blisko pasa startowego i ma się samolot na wyciągnięcie ręki. Wspaniałym przeżyciem było oglądanie przylotu, odlotu a także wnętrza. Mam nadzieję, że jeszcze będę miał okazję podziwiać ten samolot - opowiada świętochłowiczanin.
An-124 Rusłan lądował wcześniej w Pyrzowicach dwa razy, poprzednim razem sześć lat temu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?