18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice: Ruch Autonomii Śląska chce uratować dwie wieże po kopalni "Polska"

Zbigniew Anioł
arc A. Korzeniowski/MCG.
W Katowicach poprzemysłowe zabytki zostały przemienione w centrum handlowe, podobnie w Łodzi, a w Zabrzu dawna kopalnia jest atrakcją turystyczną. W Świętochłowicach nikt nie ma aż takich ambitnych planów, bo najważniejsze jest po prostu uratowanie dwóch wież po kopalni "Polska".

- To są ostatnie pogórnicze obiekty w naszym mieście. A Świętochłowice mają przecież bogatą historię górnictwa i hutnictwa - podkreśla Monika Kassner, przewodnicząca Ruchu Autonomii Śląska w Świętochłowicach. - W momencie, kiedy zapominamy o naszym dziedzictwie, o tym co zrobili nasi przodkowie, to tak jakbyśmy zapomnieli też o sobie - dodaje Kassner.

Aby zrealizować wszelkie idee niezbędne są pieniądze. I tutaj pojawia się problem. Bo na zabezpieczenie wież w minimalnym stopniu potrzeba 600 tys. zł.
- Dla Świętochłowic to bardzo duża kwota - nie ukrywa prezydent Dawid Kostempski.

Dodatkowym problemem jest fakt, że obiekty stoją na gruncie należącym do Skarbu Państwa, co utrudnia finansowanie ich remontu. A ostatnio zostały przekazane pod opiekę jednej z miejskich instytucji. - Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych dostał dwie wieże w bezpłatne użyczenie - informuje Kostempski. - Nie chodzi tutaj o finanse, ale o monitoring stanu technicznego i podjęcie ewentualnych doraźnych kroków, by zabezpieczyć te obiekty. Pracownicy MZBM mogą na bieżąco monitorować ten temat - tłumaczy swoją decyzję Kostempski.

Miasto będzie chciało uzyskać pomoc śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Jeśli to się uda, w połowie przyszłego roku będziemy mogli zacząć działać. Ale to musi być poprzedzone przejęciem wież od Katowickiego Holdingu Węglowego - podkreśla prezydent miasta.
Ale to nie jedyne możliwe rozwiązanie na uzyskanie pieniędzy potrzebnych na remont wież.

- Przygotowujemy się do wystąpienia o dotację z programu "Konserwacja i rewitalizacja dziedzictwa kulturowego" w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego - zapewnia Barbara Josińska, miejski konserwator zabytków w Urzędzie Miejskim w Świętochłowicach.
- Jest to skomplikowany proces, z doświadczenia wiem, że trwa nawet kilka miesięcy - dodaje Dawid Kostempski.

W listopadzie ubiegłego roku na biurko prezydenta Świętochłowic trafiła petycja w sprawie uratowania wież dwóch szybów po byłej kopalni "Polska". Ruch Autonomii Śląska w trzy miesiące zebrał ponad 1200 podpisów. Ich starania poprą radni jak zapewniał na konferencji RAŚ Marek Palka. - Nie ma wątpliwości, ze Rada Miasta będzie za, można na nas liczyć - mówił pewnie przewodniczący Rady Miasta Świętochłowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto