Z jakimi problemami mogą się zwrócić do pana osoby niepełnosprawne?
Praktycznie ze wszystkimi, które ich nurtują. Na przykład: gdzie i w jakich warunkach można uzyskać pracę chronioną, jakie trzeba spełniać warunki, aby tę prace otrzymać, jakie środki przysługują z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych czy też jaką drogę przebyć, żeby wystąpić do Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności o stwierdzenie jednego ze stopni niepełnosprawności.
Jakie tematy najbardziej interesują niepełnosprawnych?
Są takie trzy wiodące tematy. Jest to przede wszystkim praca. Drugi to sprawy informacyjne dotyczące tego, gdzie i co można załatwić, a trzeci, jak zdobyć fundusze z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych na różnego rodzaju udogodnienia.
Co chciałby pan nowego wprowadzić w mieście?
Jako pełnomocnikowi prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych marzy mi się kilka rzeczy. Wspólna strona internetowa pracodawców, osób niepełnosprawnych i innych zakładów pracy. Taka interaktywna, gdzie każdy mógłby wejść. Wcale nie mówię, żeby na niej wyszczególnić osoby niepełnosprawne z imienia i nazwiska, natomiast mogłoby być to na zasadzie schorzeń, warunków pracy, jakie osobie niepełnosprawnej by odpowiadały, w jakich zawodach czułaby się dobrze. Z drugiej strony pracodawcy wiedzieliby, kogo mogą oczekiwać po drugiej stronie. Mogliby się kontaktować z nimi za pomocą mejla, uzgadniać wspólne spotkania i rozmowy.
A kolejne plany?
Chciałbym doczekać, by przestrzeń publiczna była przyjazna niepełnosprawnym, bo mamy kilka budynków użyteczności publicznej niedostępnej dla niepełnosprawnych. Nie chodzi o to, żeby zrobić rewolucję teraz i już, przeznaczyć na to ogromną ilość pieniędzy. Wszystkie projekty, które miasto realizuje powinny być sprawdzane pod kątem dostępności do osób niepełnosprawnych. Zawsze mówię tak: zawsze pomiędzy osobami pełnosprawnymi a niepełnosprawnymi jest taka cieniutka nić. Otóż osobą pełnosprawną się bywa, to jest jedna przejażdżka rowerem, jeden nieudany skok do wody, wypadek komunikacyjny itd. Musimy przygotować się do tego, że nam pewne rzeczy odpowiadają, gdy jesteśmy zdrowi. Na pewne rzeczy nie zwracamy uwagi, jak na przykład trzy schodki do sklepu czy wysoki krawężnik. Musimy uczulić osoby zdrowe na to, że pokonanie takich barier jest ogromnym wyzwaniem dla osób niepełnosprawnych.
W jakich godzinach można do pana przyjść?
Zapraszam codziennie, od poniedziałku do piątku w godz. 7-15 w DPS "Złota Jesień" przy ul. Imieli 12. Można też dzwonić na mój numer telefonu 508 396 415.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?