Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice: Noclegownia Tow. Pomocy św. Alberta w ZSE-I nie wszystkim się podoba

Martyna Dyszka, Justyna Toros
arch. Polskapresse
W budynku, w którym do lipca 2011 roku mieścił się Zespół Szkół Ekonomiczno-Informatycznych w Lipinach, będzie we wrześniu działać noclegownia Towarzystwa Pomocy św. Alberta. Jednak nie wszystkim mieszkańcom podoba się ten pomysł.

Z decyzji są niezadowoleni przede wszystkim mieszkańcy Lipin. Rozpoczęli protest ponieważ uważają, że szkoła, która została zlikwidowana jest ważniejsza od noclegowni.

- W Lipinach zawsze była bieda i ubóstwo, a noclegownia może wpłynąć jeszcze bardziej na zły wizerunek dzielnicy - denerwuje się Łukasz, mieszkaniec Świętochłowic. - To przecież jakieś kompletne nieporozumienie. Wielu mieszkańcom się to nie podoba, ale nikt nas nie słucha - dodaje.

Protest zapowiadają również internauci na naszym portalu swietochlowice.naszemiasto.pl. Według nich, Lipiny i tak są już jedną z najgorszych dzielnic.

- Owszem pomoc się należy, ale żadnych bezdomnych i narkomanów w Lipinach nie chcemy. Będzie protest i to duży, aby noclegownia nie powstała - pisze internauta Piotrek.

Póki co jednak, wszystko wskazuje na to, że noclegownia i tak powstanie. A wyobrażenie mieszkańców o jej przyszłych podopiecznych może być mylne. Bowiem w pierwszej kolejności na pomoc w placówce będą mogli liczyć mieszkańcy, spełniający cztery warunki: ubóstwo, samotność, starość i niepełnosprawność. A to oznacza, że nie wszyscy mogą liczyć na pomoc Towarzystwa Pomocy św. Alberta.

- Decyzję o przyjściu do naszej placówki będzie podejmować Ośrodek Pomocy Społecznej w Świętochłowicach - wyjaśnia Jan Sznajder, prezes Koła Gliwickiego Towarzystwa Pomocy św. Alberta.

Osoba, która trafi do placówki, będzie musiała przeznaczyć 70 procent swojego dochodu na pobyt w tym miejscu. Resztę ma regulować OPS. Koszt miesięcznego pobytu będzie wynosił ok. 1400 zł i jak podkreśla prezes Sznajder - to o połowę mniej niż w domach opieki społecznej. Twierdzi, że takie domy dla starszych osób są bardzo stresujące oraz szkodliwe i często się zdarza, że w ciągu pół roku odchodzą na drugi świat.

Osoby, które trafią do świętochłowickiego Towarzystwa Pomocy św. Alberta będą musiały wzajemnie o siebie dbać i opiekować się.

- Starsi ludzie muszą mieć zajęcie i trzeba im powiedzieć co mają robić, żeby nie czuli się odsunięci na boczny tor. Nie można na starość przerzucić kogoś do miejsca obcego, dlatego stawiamy na myślenie o drugim człowieku - dodaje Sznajder. - Będziemy starać się o dotacje na programy, których uczestnikami będą mieszkańcy Lipin, by przybliżyć ich do statystycznej społeczności naszego regionu, bo ta dzielnica odbiega troszeczkę na minus - twierdzi prezes Towarzystwa Pomocy św. Alberta.

Sprawdziliśmy również, na jakim etapie są prace remontowe placówki w Świętochło-wicach, która będzie mogła pomieścić nawet 80 osób. - Dach budynku został naprawiony,. Ze wszystkich dróg ewakuacyjnych została zdjęta boazeria, bo nic palnego na korytarzach nie może się znajdować, a dzięki zwyżce świętochło-wickiej Straży Pożarnej mogliśmy wymienić rynny na nowe - wymienia Sznajder.

Ponadto zrobiona została odrębna instalacja wodna, a zamiast siatek w oknach na parterze zamontowano kraty. Jednak zanim z budynku zaczną korzystać potrzebujący, musi zostać zbudowana winda a centralne ogrzewanie wyremontowane.

Koszt dostosowania wnętrza do potrzeb Towarzystwa Pomocy św. Alberta jest niemały, bo wynosi ok. 700 tys. zł, nie licząc wyposażenia budynku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto