18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice: Nie Lipiny i Chropaczów są najniebezpieczniejszymi dzielnicami miasta

MSH
Komendant świętochłowickiej policji i jego zastępca podsumowali 2012 rok. Oto policyjne statystki za ubiegły rok.

W 2012 roku na terenie Świętochłowic doszło do 1294 przestępstw. To mniej niż w 2011 (1344 zdarzeń) i w 2010 (1339 zdarzeń). Jednak o ponad sto więcej niż 4 i 5 lat temu. Według policyjnych statystyk, największe zagrożenie przestępczością występuje w centrum Świętochłowic. Mniejsze odnotowuje się (w kolejności) w Chropaczowie, Zgodzie, Lipinach i Piaśnikach. – Najwięcej policjantów kierujemy do centrum, a tam gdzie jest bardziej bezpiecznie- mniej – wyjaśniał Waldemar Prietz, zastępca komendanta KMP w Świętochłowicach podczas rocznego podsumowania świętochłowickiej policji.

Największą liczbę przestępstw w roku 2012 odnotowano w kategorii kradzieży cudzej rzeczy (346 przypadków) i kradzieży z włamaniem (321), chociaż w obu tych kategoriach odnotowano spadek ilości ogólnej zdarzeń w stosunku do roku 2011. Na terenie Świętochłowic w porównaniu do roku 2011 skradziono o 21 mniej samochodów. Niestety, wzrosła liczba rozbojów z 33 w 2011 roku do 46 w 2012 r. oraz bójek i pobić - z 16 w 2011 r. do 24 w 2012. Wykrywalność sprawców przestępstw w tej kategorii wynosi aż 80 %, i odnotowano wzrost w stosunku do roku ubiegłego aż o prawie 16%.

– Cieszy nas, że liczba wypadków drogowych i ofiar śmiertelnych jest coraz mniejsza – dodaje Prietz. W ciągu ostatnich pięciu lat najwięcej wypadków odnotowano w 2009 roku, bo aż 41. Rannych zostało wtedy 57 osób. Natomiast w ubiegłym roku doszło do 21 wypadków, w których ucierpiało 21 osób. Ofiar śmiertelnych na szczęście nie było. Natomiast świętochłowicka policja odnotowała 248 kolizji drogowych (w tym 5 spowodowanych przez uczestników będących po alkoholu), czyli najmniej od 2008 roku. Do największej ilości wypadków doszło w maju i we wrześniu, a do kolizji w maju i październiku. W sumie w 2012 roku mundurowi zatrzymali 197 kierowców po alkoholu.

W roku 2012 łącznie ujęto 98 poszukiwanych osób, w tym aż 34 poszukiwane listami gończymi. Odzyskano mienie o wartości ponad 260.000 zł. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie podejrzanych o wartości ponad 226.000 zł. Na gorącym uczynku ujęto sprawców 257 przestępstw, i jest to więcej o 59 niż w roku 2011.

- Bardzo dobrze oceniamy działalność świętochłowickiej jednostki – mówił mł. insp. Roman Rabsztyn, zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji . Zaznaczył, że wynik dwucyfrowy wykrywalności przestępstw to duży sukces i nie często się on zdarza. Jednak nie statystki powinny być tu najważniejsze, a to, by mieszkaniec czuł się bezpiecznie w mieście, by nie bał się wyjść po zmroku na ulicę. Zastępca Śląskiego Komendanta Policji dodał, że nikt nie rozlicza policjantów w liczby wystawianych mandatów. – Sam mandat powinien być środkiem do osiągnięcia celu, a nie celem samym w sobie – mówił.

– Prywatnie często jeżdżę przez Świętochłowice i nigdy nie zauważyłem policjantów czyhających za krzakami i nie widziałem, by funkcjonariusze kontrolowali więcej niż jednego kierowcę. To pozytywne. Jedynym problemem w świętochłowickiej jednostce jest liczba służb przypadająca na jednego policjanta – twierdził Rabsztyn. W 2012 liczba ta wyniosła 138, przy jednoczesnym mierniku Komendy Wojewódzkiej Policji wynoszącym 171.

– Bardzo odbiegacie od tego i musicie nad tym popracować w 2013 roku – zaznaczył Rabsztyn. Zastępca komendanta przyznał się do porażki w tym temacie. – Wynikało to braków kadrowych. Wliczeni są w to policjanci, którzy mieli szkolenia w szkole policyjnej – wyjaśniał Prietz.

Rabsztyn stwierdził, że statystyki są zadowalające dla policjantów, ale jak one mają się w odczuciu mieszkańców? – Chodzi o to, byśmy spróbowali przy współudziale samorządu wypracować koncepcję przeprowadzania debat społecznych. Zrobiliśmy coś takiego w Zabrzu, ale spotkania zdominowały zazwyczaj jedna lub dwie osoby i trudno było nawiązać dialog z innymi uczestnikami. – Masowych imprez w mieście nie ma, ale waszym problemem są kibice, choć nie macie drużyny piłkarskiej.

Na koniec narady podsumowującej ubiegły rok, zabrali głos goście, m.in. wiceprezydent Bartosz Karcz. - Policja może liczyć na wsparcie samorządu, oczywiście takie jakie samorząd może dać. Naszym wyznacznikiem musi być to, by mieszkaniec czuł się bezpiecznie. Problemem w Świętochłowicach jest wandalizm i niszczenie infrastruktury miejskiej i sprzedaży jej na złom. Wiem, że to trudno wykryć. Kolejny problem to sklepy całodobowe. Mamy ich prawie 100, a sąsiednie miasta postarały się to ograniczyć – mówił wiceprezydent.

Podczas policyjnej narady nie zabrakło wiceprzewodniczącej Rady Miasta Gerdy Król. - Mieszkam w centrum i ze wskaźników wynika, że mieszkam w najgorszej dzielnicy, ale czuję się bezpiecznie. Moim zdaniem problemem miasta są meliny. Mieszkańcy zgłaszają mi, że sprzedaż nielegalnego alkoholu odbywa się w mieszkaniach przy ul. Górniczej, Hutniczej i Kubiny – wyjaśniała wiceprzewodnicząca.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto