Pomysłodawczynią jest Elżbieta Helińska, bibliotekarka placówki przy ul. Szkolnej. - Zwykle organizuję wystawy cyklicznie, co jakiś czas, jeśli są ważne uroczystości szkolne, czy też miejski. Staram się pod dany temat wystawę zorganizować - wyjaśnia pomysłodawczyni.
Zbiory pochodzą z naszego muzeum, część przynieśli nauczyciele pracujący w tej szkole. - Na pół etatu pracuję też w szkole Podstawowej nr 17 w Chropaczowie i z kronik tej szkoły wyciągnęłam pewne zdjęcia, a wicedyrektorka Renata Gawełczyk udostępniła swoje prywatne archiwum - wyjaśnia Elżbieta Helińska. Niestety, nie wszystkie zbiory zmieściły się.
- Są przedwojenne banknoty niemieckie i polskie, zastępcze pieniądze z międzywojnia z 1921 roku. To właśnie takie rarytasy - opowiada bibliotekarka. Na wystawie jest też wiele orderów oraz medali z kartami i legitymacjami. - Jest też świadectwo szkolne Edwarda Jana Brzozowskiego, który chodził do naszej szkoły - wyjaśnia. Można obejrzeć rejestry ocen uczniów m.in. z 1923 roku, choć szkoła ma ich bardzo wiele.
- Ciekawostką jest to, że wpisane są do niego zawody ojców uczniów - dodaje pomysłodawczyni wystawy. Ponadto w bibliotece SP nr 4 stoją co najmniej dwa manekiny ubrane w kobiece śląskie stroje: jeden elegancki, drugi roboczy. - Jak mam pomysł na jakąś wystawę, to szybko go realizuję. Materiały do tej, zbierałam jakieś 2-3 miesiące. I miło, że nauczyciele włączyli się - opowiada.
W wystawie, która została otwarta we wtorek, uczestniczyli uczniowie szkoły. - Dzieci interesują się historią Świętochłowic. Trzeba im dobrze to przekazać, opowiedzieć np. jakieś ciekawostki - wyjawia nam Elżbieta Helińska. Wystawa jest ogólnodostępna w godzinach otwarcia biblioteki.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?