Świętochłowice: Dawid Kostempski stracił mandat radnego miasta

Dawid Kostempski stracił mandat radnego Świętochłowic

Dawid Kostempski został pozbawiony mandatu radnego w Radzie Miejskiej w Świętochłowicach. Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy marcową uchwałę o wygaszeniu mandatu Dawida Kostempskiego. Przypomnijmy, że świętochłowiccy radni w marcu tego roku podjęli uchwałę w sprawie wygaszenia mandatu radnego Dawida Kostempskiego.

Były prezydent miasta i radny Dawid Kostempski, 20 maja, złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach skargę na uchwałę Rady Miejskiej w Świętochłowicach w kwestii stwierdzenia wygaśnięcia jego mandatu radnego. Skarga ta jednak została oddalona. Wojewódzki Sąd Administracyjny zgodził się z argumentacją Rady Miejskiej w Świętochłowicach w tej kwestii, że miejscem zamieszkania Dawida Kostempskiego nie były Świętochłowice w dniu kandydowania w wyborach samorządowych.

W związku z tym, były prezydent Świętochłowic, wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Przypomnijmy, że w wyborach samorządowych na Dawida Kostempskiego zagłosowało 571 mieszkańców Świętochłowic.

W wyborach samorządowych na Dawida Kostempskiego zagłosowało 571 mieszkańców Świętochłowic.

- Zamierzam złożyć skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. To ostateczna instancja. To ona tak naprawdę zdecyduje, co będzie z moim mandatem. Wyrok WSA jest nieprawomocny, co oznacza, że do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy przed NSA dalej mogę wykonywać obowiązki radnego - deklarował w czerwcu Dawid Kostempski, radny i były prezydent Świętochłowic.

"Zwyciężyła prawda, a sprawiedliwości stała się zadość"

Ostatecznie, 19 grudnia, Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie podtrzymał decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Tym samym, Dawid Kostempski, stracił mandat radnego w Radzie Miejskiej w Świętochłowicach. O sprawie tej poinformował m.in. prezydent Świętochłowic, Daniel Beger.

"Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy marcową uchwałę o wygaszeniu mandatu Dawida Kostempskiego. Wcześniej skargę byłego prezydenta na decyzję radnych odrzucił również Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wnosząc pod obrady tę uchwałę byłem przekonany, że to krok w stronę prawdy. Były prezydent nie mieszkał i nie mieszka w Świętochłowicach. Tym samym ubiegając się o mandat radnego w naszym mieście złamał prawo.

Dziś ostatecznie potwierdził to sąd. Zwyciężyła prawda, a sprawiedliwości stało się zadość. Tylko tyle i aż tyle.

Mam nadzieję, że osoba, która od przyszłego roku będzie Państwa reprezentować w Radzie Miejskiej, będzie otwarta na merytoryczną dyskusję i pracę na rzecz naszej społeczności." - podkreślił Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.

Kostempski zapowiada, że będzie działał na rzecz Świętochłowic

Dawid Kostempski, były prezydent Świętochłowic, straci mandat radnego miasta. Jak sam jednak zapowiada, nie zamierza przestać działać na rzecz Świętochłowic. Do decyzji NSA odniósł się na swoim profilu Facebooka. Wkrótce w Radzie Miejskiej w Świętochłowicach Dawida Kostempskiego zastąpi kolejny na liście wyborczej, czyli Grzegorz Gniełka.

Do Rady Miejskiej Świętochłowic za Dawida Kostempskiego wejdzie Grzegorz Gniełka.

"Dziś zostałem pozbawiony mandatu radnego, wskutek działań zmierzających do próby pozbawienia mnie możliwości bieżącego udziału w życiu publicznym Świętochłowic. Wyrok NSA to efekt krucjaty politycznej Daniela Begera, który zainicjował postępowanie mające w jego mniemaniu wypchnąć mnie z codziennego życia świętochłowickiej społeczności.

W ostatnich wyborach zostałem wybrany Państwa głosami i niezależnie od dzisiejszej decyzji NSA będę moje zobowiązania wobec Was wypełniał. Do pracy dla Naszej Małej Ojczyzny nie potrzebuję ani mandatu, ani diety radnego. Świętochłowice, to miejsce w którym dorastałem, w którym żyję i dla którego chcę pracować. Będę tak jak dotychczas do dyspozycji każdego z Państwa, pod telefonem, na ulicy, a kiedy trzeba u Państwa w domach.

Po roku funkcjonowania Daniela Begera na stanowisku prezydenta wszyscy wyraźnie widzimy, że miasto jest zaniedbane, źle zarządzane i fatalnie oceniane przed organy nadzorcze. Dlatego My wszyscy - którym zależy , którzy się nie boją , którzy chcą by Świętochłowice wróciły na ścieżkę rozwoju - musimy wspólnie pracować na rzecz naszego wspólnego dobra - Świętochłowic. Kruczki prawne Daniela Begera nie zmieniają jednego - jestem do Waszej dyspozycji, jak dotychczas - każdego dnia." - napisał Dawid Kosempski.

Świętochłowiccy radni chcieli pozbawić mandatu radnego także radnego Bartosza Karcza. Wojewoda Śląski jednak, 30 kwietnia, uchylił uchwałę Rady Miejskiej z 25 marca o wygaszeniu mandatu radnego Bartosza Karcza. W uzasadnieniu czytamy, że w toku postępowania nadzorczego organ nadzoru uznał, że uchwała jest w całości niezgodna z prawem.

Dokładnie przeanalizowano oświadczenia radnego Karcza, a nawet takie dane, jak zużycie energii elektrycznej w lokalu w Świętochłowicach, w którym mieszka radny Bartosz Karcz. Sam radny wykazał, że mieszka w Świętochłowicach, jest też tam zatrudniony i zameldowany, aktywnie spędza czas oraz jest pacjentem jednej z przychodni w Świętochłowicach. Składa też deklarację i rozlicza się w Urzędzie Skarbowym właściwym dla miasta Świętochłowice. W UM Świętochłowice opłaca też podatek od nieruchomości.

Rada Miejska w Świętochłowicach nie wykazała, aby radny Bartosz Karcz nie był ujęty w rejestrze wyborców miasta Świętochłowice.