Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stara Herbaciarnia to pierwsze takie miejsce w Świętochłowicach

Łukasz Respondek
Listki jeżyn, melisa, kawałki jabłek, kardamon, skórki z pomarańczy, róża i hibiskus – to skład jednej z sześćdziesięciu herbat, które w swoim lokalu podaje Cezary Duszczyk. Niektóre z nich są wręcz egzotyczne: w pierwszej świętochłowickiej herbaciarni można kosztować trunków z Japonii, Sri Lanki, Chin i Indonezji.

Starą Herbaciarnię przy ul. Findera otwarto pod koniec ubiegłego roku. Przedsięwzięcie udało się zrealizować dzięki dotacji z Europejskiego Funduszu Społecznego w wysokości 40 tysięcy złotych, którą właścicielowi przyznał Powiatowy Urząd Pracy. Udało się stworzyć miejsce, w którym unosi się herbaciany aromat, jest miejsce do zabawy dla dzieci, bezprzewodowy internet i cała masa książek. Udało się stworzyć miejsce z duszą i nastrojem.

Duszczyk na pomysł otwarcia w Świętochłowicach herbaciarni wpadł... w pociągu do Warszawy. -Jechałem do stolicy na studia. Od jakiegoś czasu miałem zamiar otworzyć coś swojego, ale nie wiedziałem jeszcze co to ma być – uśmiecha się Duszczyk. A czemu akurat herbata? Cezary właśnie w Warszawie pracował w cukierni Blikle. Tam rytuał parzenia herbaty bardzo go zainteresował. - W Japonii przygotowuje się ją przez cztery godziny. I nie wolno się wtedy odzywać, bo Japończycy wierzą, że wtedy psuje się smak, właściwości i aromat herbaty – tłumaczy. - Poza tym bardzo lubię rozmawiać z ludźmi.

W herbaciarni jest w czym wybierać: można spróbować i kupić herbaty, białe, czarne, zielone, czerwone i różne ziołowe mieszanki. Wśród nich poprawiająca trawienie „Siesta”, uspokajająca „Dobra noc”i stary dobry „Union”, który szczypie w język. Są też herbaty polecane dla osób ze zmianami nowotworowymi i wpływające na odporność organizmu.

- Herbata w torebkach posiada barwniki, miał i chemię. Podawana u nas jest całkowicie naturalna. A przy zachowaniu receptury parzenia ma lecznicze właściwości – zapewnia Duszczyk. I wyjaśnia, że parzenie herbaty zielonej powinno się odbywać w konkretny sposób: woda musi mieć temperaturę około 70 stopni, a proces parzenia powinien trwać od 2 do 3 minut.- Pozostałe herbaty parzy się w temperaturze 95 stopni przez około 8 minut -dodaje Duszczyk.

Latem w herbaciarni będzie podawana herbata mrożona i lody. Duszczyk zamierza przebić jedną ze ścian i znacznie powiększyć lokal. Chce organizować tam wystawy fotograficzne i spotkania autorskie. Na pytania o wprowadzenie alkoholu kręci głową i odmawia. Kategorycznie.- Nie ma i nie będzie- mówi. - Alkohol kłóci mi się z dziećmi i ekologią, a poza tym herbatę powinno się pić naturalną, bez cukru i alkoholu -kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto