Mieszkaniec Bytomia zatrzymany. Jest oskarżony o stalking
W poniedziałek, 12 października, do świętochłowickiej jednostki policji zgłosiła się kobieta, która od dłuższego czasu była uporczywie nękana przez swojego byłego partnera.
Mieszkaniec Bytomia śledził ją, a także wysyłał wiadomości SMS. 37-latka czuła się zagrożona.
Szybko jednak udało się zatrzymać mężczyznę. Doszło do tego już następnego dnia, w godzinach porannych, w dzielnicy Chropaczów.
41-latkowi grozi teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
- Objawami stalkingu może być uporczywe śledzenie pokrzywdzonego, nieustanne przesyłanie mu krótkich wiadomości tzw. sms, wysyłanie maili na pocztę elektroniczną, próby poniżenia danej osoby w środowisku jej pracy lub miejscu zamieszkania oraz innego rodzaju powtarzalne zachowania godzące w poczucie bezpieczeństwa i prywatności nękanej osoby - przypominają policjanci.
Oczywiście, wszystkie te działania muszą odbywać się wbrew woli, a często są też kontynuowane pomimo jasnego sprzeciwu adresata.
Policjanci apelują, żeby nie bać się skontaktować z organami ścigania i zgłosić takiego faktu, gdyż stalking jest przestępstwem wnioskowym.
- Oznacza to, że do pociągnięcia stalkera do odpowiedzialności karnej konieczne jest złożenie stosownego wniosku przez pokrzywdzonego do organów ścigania - wyjaśniają policjanci.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?