W zeszłym roku grupa spłynęła rzeką Czarną Hańczą od jeziora Wigry do miejscowości Dworczysko, w tym roku spływ kontynuowano. W miejscowości Rygol kajakarze pożegnali „dziką” Hańczę i wpłynęli na Kanał Augustowski, pokonując kolejno sześć śluz, w tym największą, dwukomorową śluzę Paniewo, malownicze jeziora Mikaszewo, Krzywe, Paniewo, Orle i Studzieniczne. Spływ zakończył się w Przewięzi pod Augustowem.
Gimnazjalista Łukasz Andruszewski był po raz pierwszy na spływie kajakowym.
-Początkowo trudno było nam się zgrać w kajaku z moim kolegą Dawidem, na dodatek Dawid ciągle żartował, że wywróci kajak, byłem więc lekko zestresowany, ale pod koniec szło nam już idealnie - opowiadał ze śmiechem uczeń.
- Kąpiele w rzece były bardzo fajne, brak prysznica na biwaku w ogóle mi nie przeszkadzał – dodała jego koleżanka, Ewa Cywińska.
- Uczniom bardzo podoba się taka forma aktywnego wypoczynku, na dodatek mają szansę zobaczyć przepiękne i mało znane zakątki naszego kraju i doświadczyć surwiwalowego życia na biwaku, z pewnością będziemy kontynuować kajakową tradycję w naszej szkole i ZSO nr 1 - podsumował Marek Reich, dyrektor SP nr 2 w Świętochłowicach.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?