To najprawdopodobniej niemiecki Kugelhandgranate z 1913 roku. - Tam jest stary bunkier powojenny, ale z tego co wiem, to pierwsze takie znalezisko. To zardzewiały, ręczny granat - opowiada jeden z mieszkańców.
Wezwana straż pożarna zabezpieczyła teren najpierw w promieniu 30, potem 20 metrów. Ewakuowano dwie osoby, które remontowały pobliski budynek. Osiedlowy blok znajdował się już na tyle daleko, że lokatorzy nie musieli opuszczać swoich mieszkań. Na miejscu pojawiła się też policja i świętochłowicki pirotechnik, który zrobił rozpoznanie.
Policjanci byli na miejscu przez całą noc z wtorku na środę i pilnowali znaleziska. Dziś przedpołudniem na osiedlu pojawił się patrol saperski z Gliwic. Funkcjonariusze zabrali granat w celu rozbrojenia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?