Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Referendum w Świętochłowicach jednak może się odbyć. 3 tygodnie na zebranie podpisów

Redakcja
Akcja referendalna w Świętochłowicach jednak toczy się dalej. Po rezygnacji dwóch członkiń grupy inicjatywnej, w tym jej pełnomocniczki, grupa ta została uzupełniona, co Komisarz Wyborczy w Katowicach uznał za zgodne z prawem. Ważne są również zebrane do tej pory podpisy mieszkańców, którzy popierają ideę odwołania ze stanowiska prezydenta Daniela Begera.

Akcja referendalna w Świętochłowicach ma przebieg nie mniej burzliwy niż prezydentura Daniela Begera, którego zamierza pozbawić stanowiska. Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że referendum odbędzie się na pewno: w 14 dni grupa inicjatywna zebrała ok. 2 tys. z wymaganych 3,7 tys. podpisów pod wnioskiem w tej sprawie. Tydzień temu z udziału w tym przedsięwzięciu wycofała się jego pełnomocniczka, Beata Łukasiak. Tłumaczyła m.in., że informacje, na których opierała się organizując referendum były nierzetelne, zaś sama akcja "zaczęła przybierać charakter polityczny, dzieląc miasto i mieszkańców".

Po rezygnacji Łukasiak komitet referendalny liczył tylko 4 osoby, w związku z czym powinien zostać rozwiązany z mocy prawa. Tak się jednak nie stało, bo pozostałe inicjatorki tego przedsięwzięcia uzupełniły skład grupy o kolejnego członka. W piątek Komisarz Wyborczy uznał te zmiany za zgodne z prawem. Dziś podpisy zdeponowane w katowickiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego przez poprzednią pełnomocniczkę komitetu zostaną przekazane nowej pełnomocniczce. Została nią Dorota Chojnacka.

- Mamy pisemne wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej: można zmienić pełnomocnika grupy inicjatywnej, można też uzupełniać skład tej grupy. Akcja referendalna jest więc kontynuowana - powiedział Wojciech Litewka, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Katowicach.

"Tym samym zmierzamy dalej do założonego celu - referendum w sprawie odwołania prezydenta Daniela Begera. Niestety ostatnie dni pokazały, że środowisko związane z prezydentem, próbowało wprowadzić opinię publiczną i mieszkańców w błąd, sugerując że referendum upadło. Jest to kolejny dowód na to, że przepisy prawa interpretowane są przez władze miasta nieudolnie, a mieszkańcy traktowani przedmiotowo" - głosi rozesłane do mediów oświadczenie grupy referendalnej. Termin zbierania podpisów pod tą inicjatywą upływa w połowie marca.

Dorota Chojnacka nie rozmawia z mediami. Prosi o kontakt mailowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto