Gerda Król nie jest już wiceprzewodniczący Rady Miasta
W czwartek, 29 sierpnia, odbyła się sesja Rady Miejskiej w Świętochłowicach. Wiceprzewodniczący rady Tomasz Grudniok przedstawił projekt uchwały dotyczący odwołania radnej Gerdy Król z funkcji wiceprzewodniczącej rady. Punkt ten został włączony do porządku obrad. W przedstawionym projekcie nie padło jednak uzasadnienie takiej decyzji. Radny Tomasz Grudniok powołał się jedynie na Ustawę o samorządzie gminnym, gdzie w rozdziale 3 art. 19 mowa o odwołaniu wiceprzewodniczącego rady.
- Radna Gerda Króla jest ikoną świętochłowickiego samorządu. Jest także w prezydium rady przedstawicielką największego klubu radnych, czyli stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic - mówił radny Łukasz Respondek.
Radna Dorota Wichura dodała, że jest to smutne, że na sali sesyjnej zebrała się grupa radnych, którzy chcą odwołać osobę kompetentną, oddaną miastu. Podkreśliła, że ona nie będzie brała udziału w głosowaniu.
- To co się dzieje to straszne świństwo. Gerda Król to ikona samorządu. Mieszkańcy Cię lubią, szanują. Radna w wyborach uzyskała ponad 500 głosów. 11 radnych pewnie Cię odwoła, ale chciałbym, aby tych co zagłosują "za" spojrzało sobie w lustrze w oczy. Odwołać taką radną, z takim stażem i to bez żadnego merytorycznego uzasadnienia... - mówił radny Bartosz Karcz.
Radny Łukasz Respondek apelował o przytoczenie uzasadnienia uchwały o odwołanie wiceprzewodniczącej rady. Pytał się co radna Król zrobiła źle, że jest wniosek o jej odwołanie. Przewodniczący rady Zbigniew Nowak po dłuższej dyskusji odpowiedział, że ze względu na szacunek wobec radnej Król nie zostało podane uzasadnienie uchwały. Przypomniał także, że sam w podobny sposób był w minionym latach odwoływany z funkcji wiceprzewodniczącego. Dodał, że takie są zasady demokracji.
Na sali sesyjnej było 21 radnych. Ostatecznie "za" odwołaniem radnej Król z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miasta zagłosowało 11 radnych. Głosowanie było tajne. Pozostali radni nie wzięli udziału w tym głosowaniu.
- Wykorzystano moją interpelację, by mnie odwołać. Już pewnie jakiś "Kałuża" czeka na moją funkcję - mówiła po zakończeniu głosowania radna Gerda Król.
Radna podkreślała, że jej interpelacja nie miała na celu zmiany postoju taksówek na ulicy Katowickiej. Podkreśliła, że to dobre miejsce i z postoju korzystają seniorzy, matki z dzieckiem czy osoby niepełnosprawne, a dzięki taksówkarzom wieczorem na ulicy Katowickiej jest spokojniej.
- Dziękuję za zaufanie, a mieszkańcom chce w dalszym ciągu pomagać, niezależnie od pełnionej funkcji - dodała radna Gerda Król.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?