Przebudowa budynku dyrekcji OSiR Skałka w Świętochłowicach. W lutym ogłoszone będzie przetarg. Prace mają ruszyć w tym roku

Zmiany na Skałce. Przebudowę przejdzie budynek dyrekcji OSiR Skałka

Jeszcze w lutym ogłoszony ma zostać przetarg na termomodernizację budynku dyrekcji OSiR Skałka w Świętochłowicach. W ramach postępowania przetargowego wyłoniony ma zostać wykonawca robót budowlanych oraz inspektor nadzoru inwestorskiego tego zadania. Ten remont jest niezbędny. Wie to każdy, kto w ostatnim czasie widział budynek OSiR Skałka.

- Jesteśmy dosłownie dzień przed ogłoszeniem przetargu na pierwszy etap termomodernizacji i remontu budynku OSiR Skałka. Ten pierwszy etap zakłada wykonanie prac w kwocie ponad 5 mln złotych, gdzie ponad 3 mln są to środki zewnętrzne z funduszu Unii Europejskiej. Pozostałe pieniądze, niecałe 2 mln zł, to wygospodarowane środku z budżetu miasta. Ten pierwszy etap powinien zakończyć się na początku przyszłego (2022) roku - mówi Sławomir Pośpiech, wiceprezydent Świętochłowic.

- Zakres prac obejmuje trzy elementy. Po pierwsze jest to termomodernizacja, po drugie zmiana systemu ogrzewania i po trzecie – podstawowy remont części pomieszczeń w środku budynku. Już w tym roku również będzie uruchomiona możliwość treningów żużlowców dzięki remontowi toru żużlowego. Natomiast w ubiegłym roku zabezpieczone zostały trybuny poprzez warstwy humusu, która została obsiana trawą – dodaje wiceprezydent Pośpiech.

Nie da się ukryć, że dziś budynek OSiR Skałka tylko straszy przechodniów. Pozrywane części elewacji, sypiący się tynk. Tak prezentuje się dziś budynek dyrekcji Ośrodka Sportu i Rekreacji Skałka w Świętochłowicach. Rozpoczęte prace budowlane pod koniec 2018 roku tylko pogorszyły sprawę. Budynek przygotowano wtedy do remonty, który później nigdy się nie odbył. Od tego czasu pracownicy OSiR-u mogą jedynie pracować na parterze budynku.

- To pierwsze z kosztownych zadań na obiekcie stanowić będzie zarazem pierwszy poważny krok ku rewitalizacji całego stadionu. W lutym chcemy ogłosić przetarg na termomodernizację budynku OSiR Skałka. Prace miałaby rozpocząć się jeszcze w tym roku. Równolegle prowadzimy spotkania z żużlowcami, którzy obecnie trenują m.in. w Opolu i Krakowie. Chcemy, by treningi ponownie odbywały się w Świętochłowicach. W tym roku będziemy również obchodzić 70-lecia żużla w Świętochłowicach - mówi Patryk Kosela, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach.

W 2020 roku na stadion na Skałce wrócili już piłkarze MKS Śląsk Świętochłowice, którzy mogli rozgrywać spotkania na swoim stadionie. Wcześniej grali i trenowali na boisku Naprzodu Lipiny. Wokół stadionu nie ma jednak trybun. Te zostały rozebrane. Powstała jednak nowa trybuna na 100 miejsc siedzących i 100 stojących, która znajduje się z tyłu budynku OSiR Skałka.

Z kolei jeszcze w tym - 2021 - roku rozpocząć się mają prace projektowe hali sportowej w OSiR Skałka. Gmina Świętochłowice pozyskała już na ten cel 2 miliony złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. W obrębie ośrodka powstanie również pełno wymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią.

Przebudowa stadionu na Skałce. Dlaczego rozebrano trybuny stadionu?

Przypomnijmy, że w październiku 2018 roku została podpisana umowa na modernizację stadionu żużlowo-piłkarskiego im. Pawła Waloszka na Skałce. Wartość inwestycji wyceniono na ponad 38 mln zł. Wykonawcą inwestycji została firma Mostostal Zabrze Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Firma rozpoczęła przygotowania do realizacji inwestycji od rozbiórki stadionu. Wyburzono trybuny, rozpoczęto też prace rozbiórkowe wewnątrz budynki OSiR Skałka. Obiekt miał przejść kompleksową modernizację.

Wtedy prezydentem Świętochłowic był Dawid Kostempski. Ówczesny prezydent Świętochłowic zapowiedział, że miasto stara się o dofinansowanie z funduszy Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz RPO woj. śląskiego 2014-2020. Z budżetu gminu do spłaty miałoby wtedy zostać ok. 17 mln zł. Wniosek o przyznanie dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki został złożony jeszcze w październiku 2017 roku. W marcu przyszła jednak negatywna odpowiedź z ministerstwa. Poprawiono jednak dokumentację i złożono w listopadzie ponownie wniosek do ministerstwa.

Krótko po wyborach, gdy nowym prezydentem miasta w 2018 roku został Daniel Beger, okazało się, że miasto wcale nie miało pieniędzy na tak dużą inwestycję. Miasto nie miało zabezpieczonych pieniędzy w budżecie na poszczególne etapy inwestycji. Okazało się, że Świętochłowice były w kiepskiej sytuacji finansowej. Prace trzeba było wstrzymać. Jeszcze w 2020 roku Ministerstwo Sportu po raz kolejny potwierdziło na piśmie brak możliwości finansowania przebudowy stadionu.