Pościg policyjny w Świętochłowicach. Dlaczego uciekali?

We wtorek wieczorem, tuż przed północą policjanci ze świętochłowickiej drogówki na ulicy Łagiewnickiej zauważyli hyundaia, który postanowili zatrzymać do kontroli drogowej. Mundurowi włączyli sygnały uprzywilejowania, dając tym samym kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania. Ten jednak nie zareagował, gwałtownie skręcił w prawo w pobliską ulicę i zaczął uciekać.

Stróże prawa natychmiast ruszyli za nim w pościg. Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawanych przez umundurowanych policjantów jadących oznakowanym radiowozem, kierujący za wszelką cenę usiłował uniknąć kontroli drogowej. W trakcie ucieczki, podróżujący pojazdem mężczyźni wyrzucili z niego torbę. Kilkaset metrów dalej na jednej ze świętochłowickich ulic, będąc na łuku drogi, pirat drogowy nie zapanował nad pojazdem i uderzył samochodem w bramę jednej z posesji. Mężczyźni wybiegli z auta i zaczęli uciekać, jednak mundurowi szybko ich zatrzymali.

Kierującym okazał się 28-letni mężczyzna pochodzący z województwa dolnośląskiego. W trakcie czynności legitymowania wyszło na jaw, że uszkodzony hyundai jest wypożyczony, a kierowca wsiadł za kierownicę nielegalnie. Mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu, jednak jego zachowanie wzbudziło podejrzenie policjantów. Postanowili przebadać mężczyznę na zawartość środków psychoaktywnych. Wstępne badanie wykazało w jego ślinie obecność środków zabronionych.

W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł kierować pojazdem po użyciu narkotyków, pobrano mu krew do dalszych badań. Jeżeli to przypuszczenie się potwierdzi, musi się liczyć z zarzutami karnymi. Jednocześnie policjanci sprawdzili porzuconą torbę. Okazało się, że powodem ucieczki 28-latka i 33-letniego pasażera była marihuana i to w dużej ilości.

W wypożyczonym hyundaiu policjanci znaleźli także amfetaminę. Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Jednak to nie koniec kłopotów mieszkańca sąsiedniego województwa. W trakcie przeszukania jego mieszkania, policjanci zabezpieczyli kolejne narkotyki. Łącznie mundurowi przechwycili prawie kilogram marihuany oraz amfetaminę, z której można by było wydzielić prawie 220 porcji. Dzięki miejscowym policjantom substancje te nie trafią na ulice Świętochłowic.

Obaj mężczyźni odpowiedzą za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Ponadto kierowca usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli i ucieczkę. Odpowie także za spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień. Wczoraj decyzją prokuratora obaj mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im nawet 10 lat za kratami.