Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polski lek na koronawirusa? Zawiera substancję łagodzącą chorobę. Zabezpieczono zapasy na potrzeby Ministerstwa Zdrowia

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
mat. pras. / Adamed
W Polsce zarejestrowano właśnie lek, który pomaga w leczeniu koronawirusa. Arachin ma być dostępny dla osób chorych. Firma, która pod Łodzą prowadzi jego produkcję, zabezpieczyła już znaczną ilość na rzecz Ministerstwa Zdrowia. Znacznie zwiększono także moce produkcyjne. Badania naukowców z Azji dowodzą, że zawarta w leku chlorochina łagodzi przebieg choroby.

W piątek (13 marca) dowiedzieliśmy się, że lek Arechin został dopuszczony do leczenia w przypadku zakażenia koronawirusem. Tabletki produkowane w Polsce mają działać wspomagająco podczas zakażenia SARS-CoV-2, którego pandemia trwa obecnie w Polsce. Zgodę na to wydał Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych , który zaznaczył, że Arechin może być używany przy "leczeniu wspomagającym w zakażeniach koronawirusami typu beta takimi jak SARS-CoV, MERS-CoV i SARS-CoV-2”. - Uzasadnienie zostało oparte na analizie danych pochodzących z dotychczas opublikowanych danych klinicznych - mówi Katarzyna Dubno, dyrektor ds. relacji zewnętrznych i ekonomiki zdrowia Adamedu.

Zobacz też:

Arechin to nie jest nowy lek. Od lat stosuje się go do leczenia m.in. malarii. Niedawno jednak naukowcy z Azji odkryli, że zawarta w nim chlorochina wspomaga leczenie koronawirusa. - Skuteczność działania chlorochiny została potwierdzona w czasie wybuchu epidemii przez naukowców z Chin i Korei. U zakażonych pacjentów, którzy otrzymywali chlorochinę gorączka była niższa, czynność płuc szybciej wracała do normy, a eliminacja wirusa z organizmu przebiegała szybciej. W obrazach tomograficznych płuc obserwowane zmiany były łagodniejsze, a powrót pacjentów do zdrowia szybszy - mówi nam Katarzyna Dubno. - Obecnie nie ma jeszcze zakończonych badań dowodzących skuteczności chlorochiny w profilaktyce zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Natomiast w Wielkiej Brytanii planowane jest podawanie profilaktycznie m. in. lekarzom (łącznie 10 tys. uczestników badania), którego celem ma być potwierdzenie skuteczności i bezpieczeństwa stosowania chlorochiny w prewencji choroby COVID-19 - dodaje.

Gdzie powstaje Arechin?

Lek, który może okazać się orężem w walce z koronawirusem, powstaje w Pabianicach (woj. łódzkie). Od kilku dni fabryka, w której powstaje Arechin, pracuje na najwyższych obrotach. Jak udało nam się dowiedzieć, praca odbywa się tam w trzyzmianowym trybie, by maksymalnie zwiększyć produkcję. - Sprzedaż do aptek w Polsce bardzo znacząco wzrosła w ciągu ostatniego miesiąca, dlatego podjęliśmy decyzję o zabezpieczeniu leku na potrzeby najbardziej potrzebujących pacjentów w Polsce. Produkt został przekazany do Agencji Rezerw Materiałowych i jest dystrybuowany do szpitali zgodnie z dyspozycją Ministra Zdrowia - mówi Katarzyna Dubno. Kolejne partie leku - w tym dla osób, które używają go w innych wskazaniach - mają pojawić się na rynku do końca marca.

Na polski lek jest wielu chętnych także poza granicami naszego kraju. Firma otrzymuje sporo zapytań z zagranicy. "Obecnie naszym priorytetem jest dostarczenie leku dla polskich pacjentów" - słyszymy.

Według wskazania urzędu, dawkowanie leku powinno być następujące: "Zwykle 500 mg, dwa razy dziennie po 1 tabletce (250 mg) 7 do 10 dni, nie dłużej niż 10 dni. W uzasadnionych przypadkach dwa razy dziennie po 2 tabletki (500 mg) przez 7 do 10 dni, nie dłużej niż 10 dni." Warto zaznaczyć, że o dawkowaniu oraz stosowności podania leku Arechin powinien każdorazowo decydować lekarz.

Zobaczcie też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto