Dziś od godz. 7 do 16 świętochłowiccy policjanci sprawdzali czy rodzice pamiętają o przewożeniu najmłodszych w specjalnych fotelikach i czy sami zdążyli zapiać pasy.
To była jednak inna kontrola, niż na co dzień – funkcjonariuszom towarzyszył Artur Janosz , kierowca rajdowy GP3 z plikiem zdjęć, a sami policjanci, zamiast mandatów, rozdawali słodycze.
-Lizak od policjanta z samego rana to genialna sprawa, a jeszcze dostałem autograf od rajdowca – chwalił inicjatywę Aleksander Majcher, tata 7-letniej Leny. Podobnego zdania byli też inni kierowcy, wszyscy odjeżdżali po słodkiej kontroli uśmiechnięci jak nigdy.
Policjanci również byli zadowoleni. Podczas całej akcji wystawili zaledwie kilka pouczeń. A skontrolowali około 120 kierujących, m.in. pod SP nr 1 w Paśnikach, SP nr 17 w Chropaczowie, oraz pod podstawówką nr 8 i 2.
-Mamy nadzieje, że dzięki temu słodkiemu akcentowi i obecności takiego gościa nasz apel o zapinanie pasów na dłużej pozostanie w pamięci i dzieci i dorosłych – mówiła asp. Marzena Szwed z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach, która towarzyszyła świętochłowickim policjantom w nietypowej akcji.
Szczegóły znajdziesz w najbliższym tygodniku.
Laboratorium silniki hybrydowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?