Kobieta zgłosiła zaginięcie syna, tuż po tym jak kilka razy sprawdziła pobliski teren. Kiedy policja otrzymała zgłoszenie, poinformowano również jednostki ościenne dostarczając im rysopis chłopca. Po przyjeździe służb porządkowych, sprawdzono trzeźwość kobiety. Następnie przedstawiła ona funkcjonariuszom przebieg wydarzeń.
Relacjonowała, że chłopiec był z nią w domu przez cały czas i musiał wykorzystać chwilę jej nieuwagi. Podczas poszukiwań policja otrzymała zgłoszenie kierowcy autobusowego z Chorzowa, że przy ulicy Armii Krajowej na przystanku siedzi samotnie małe dziecko. Po przyjeździe chorzowskiej policji, okazało się, że to właśnie zaginiony 6-latek.
Policja ustaliła, że prawdopodobnie chłopiec chciał odwiedzić babcię, która mieszka w pobliskim mieście. Dziecku na szczęście nic się nie stało. Teraz sprawą zajęli się śledczy z świętochłowickiej policji.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?