Potem bonifikaty były na poziomie 75 proc., a w tej chwili 55 proc. i tak planujemy zostawić - wyjaśnia Bartosz Karcz, zastępca prezydenta Świętochłowic. Jednak te osoby, które złożyły wnioski w 2010 roku i nie zostały one zrealizowane, mogą je wykupić na starych zasadach, czyli z 90 proc. bonifikatą.
Powód, dla którego za grosze nie możemy już kupić mieszkania od gminy jest prosty: miasto chce w końcu zarobić. - Gmina musi zabezpieczać zasoby i sprzedawanie za 10 proc. wartości nie jest gospodarne - mówi Karcz.
Pieniądze uzyskane z tytułu sprzedaży są przeznaczane m.in. na remonty starych pustostanów, czy też tworzenie nowych mieszkań socjalnych, np. w byłej siedzibie Szkoły Podstawowej nr 4.
- Świętochłowice nie są odosobnionym miastem gdzie bonifikaty spadają, wszystkie gminy tak robią - tłumaczy wiceprezydent. W ubiegłym roku miasto sprzedało 116 lokali komunalnych na rzecz najemców. - W tym roku planujemy sprzedać około 110 lokali - dodaje Karcz. A tylko w styczniu mieszkańcy Świętochłowic kupili od miasta 38 mieszkań.
- Trudno powiedzieć, jakie będziemy mieli z tego wpływy. Liczę, ze około 1,5 mln do 2 mln zł, bo to też zależy od ceny mieszkania, którą określa rzeczoznawca - tłumaczy.
Nie ma co się dziwić władzom miasto, że nie chcą udzielać zbyt wysokich bonifikat osobom, które mają zamiar wykupić wynajmowane mieszkanie. Przecież muszą mieć pieniądze na wyremontowanie pustostanów czy też budowę nowych lokali.
W Świętochłowicach znajduje się w sumie 4 tys. 356 mieszkań komunalnych, w tym 1 tys. 799 lokali położonych jest w budynkach Wspólnot Mieszkaniowych.
I uwaga! Na koniec ubiegłego roku 2 tys. 719 osób zalegało z czynszem na kwotę 47 mln 324 tys. zł (z odsetkami). Jak na razie władze miasta nie podjęły decyzji w sprawie podwyżki czynszów. Obecna stawka funkcjonuje od 1 października 2011 roku i wynosi 6,05 zł za 1 m kw. powierzchni użytkowej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?