Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieostrożność, wady urządzeń grzewczych i instalacji elektrycznych to najczęstsze przyczyny pożarów

Martyna Dyszka

Ponad 700 interwencji, setki ewakuowanych mieszkańców i 5 ofiar śmiertelnych - świętochłowiccy strażacy w ubiegłym roku mieli pełne ręce roboty. - Większa liczba pożarów w 2011 roku związana była przede wszystkim z większą ilością podpalanych traw w okresie wiosennym. Sprzyjały wówczas temu warunki pogodowe, tzn. utrzymująca się dłuższy czas słoneczna pogoda. Ponadto bardzo często dochodziło do bezmyślnych podpaleń kontenerów na śmieci - mówi Mirosław Kwiatkowski, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.

W 2011 r. strażacy musieli gasić ogień łącznie 382 razy (w tym 57 pożarów budynków mieszkalnych), czyli o 123 więcej niż w 2010 roku. Przyczyną najczęściej były nieostrożność osób dorosłych, wady urządzeń grzewczych i instalacji elektrycznych. O wiele mniej razy straż pożarna była wzywana do miejscowych zagrożeń, czyli wypadków drogowych, usuwania skutków wichur czy też podtopień. - W 2010 roku mieliśmy dużo interwencji związanych z usuwaniem skutków intensywnych i długotrwałych opadów deszczu i silnego wiatru - wyjaśnia komendant.

W ciągu ostatnich dwóch lat dyżurny odebrał podobną ilość telefonów, które okazały się fałszywymi alarmami (w 2010 r.- 45, w 2011 r.- 49).

- Wśród zgłoszeń fałszywych rozróżniamy alarmy złośliwe i w tzw. dobrej wierze, czyli jeśli osoba zauważy zewnętrzne oznaki pożaru np. dym ulatniający się z okna, zgłasza ten fakt do Straży Pożarnej. Może się później okazać, że doszło jedynie do przypalenia potrawy w kuchni, a interwencja Straży Pożarnej nie była konieczna, niemniej jednak zgłoszenia tego rodzaju traktujemy jako właściwe zachowanie osoby zgłaszającej - tłumaczy.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto