Po serii pięciu meczów z rzędu, w których świętochłowiczanie notowali tylko porażki wreszcie przyszło przełamanie. Wysokie zwycięstwie na zakończenie rundy jesiennej jest jednak małym pocieszeniem, bo Naprzód miał walczyć o awans, a tymczasem na półmetku jest w środku stawki i o klasie okręgowej może już zapomnieć.
Do przerwy w starciu z rezerwami MKS Siemianowice bramek zabrakło. Ale za to po przerwie podopieczni Jerzego Kuczery rozwiązali worek z bramkami. I tak dwa gole strzelił Robert Ploch, a po jednym dołożyli Wojciech Kopyciok i Janusz Wesoły.
Więcej przeczytasz w świętochłowickim dodatku do Dziennika Zachodniego
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?