Policjanci przypominają, że połów ryb w tych zbiornikach wymaga odpowiednich uprawnień i dokumentów upoważniających do połowu. Wędkarzom sprawdzano wymagane dokumenty związane z połowem ryb oraz czy używają odpowiednich i dopuszczalnych narzędzi i przyrządów.
-Nie odnotowaliśmy tym razem żadnych nieprawidłowości - mówi st.sierż. Marcin Michalik, oficer prasowy
Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach i zapowiada, że wkrótce kontrola się powtórzy.
Policjanci sprawdzali również, czy w zbiornikach wodnych nie dochodzi do kąpieli. Pływanie we wszystkich świętochłowickich stawach jest zabronione, o czym informują specjalne tabliczki. Można nie tylko stracić 250 złotych na mandat ale przede wszystkim zdrowie.
- Głębokość tych zbiorników jest zmienna, nie wiadomo też co znajduje się na dnie - ostrzega Grzegorz Truchan , kierownik drużyny WOPR Świętochłowice.
Jeśli kogoś to nie przekonuje, może zrazi go wizja bakterii i i pasożytów czających się w wodzie. Od zabójczych mikroorganizmów i zanieczyszczeń chemicznych można ciężko zachorować.
Jedyny otwarty zbiornik w mieście, w którym można legalnie się wykąpać, to ekologiczny basen na „Skałce”. Od początku sezonu, czyli od 1 czerwca, odwiedziło go już ponad 7 tys. osób. Tu nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwa codziennie co najmniej 5-6 ratowników lub więcej, kiedy odwiedzających jest wyjątkowo dużo.
Na szczęście w tym sezonie nie odnotowano jeszcze żadnego wypadku nad wodą. W zeszłym roku, własnie w lipcu, w stawie Martychszaht utonął 18-letni chłopak. Głębokość wody dochodzi tu do nawet 5 metrów. Lepiej więc nie kusić losu.
Weekendowe kontrole to część działań prewencyjnych w ramach akcji „Bezpieczne Wakacje 2016”.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?