W niedzielę przy ulicy Chorzowskiej mężczyzna zaczepił dwóch chłopców i poprosił żeby pokazali swoje telefony Przekonywał ich, że szuka komórki, którą skradli jego bratu. Zabrał ich na siódme piętro wieżowca i po odebraniu telefonów zniknął. W zdecydowanym i skutecznym działaniu złodzieja mógł pomóc jego wygląd. 16-latek i 17-latek opisali, że był to 20-25 letni wysoki mężczyzna, dobrze zbudowany, z głową ogoloną na łyso.
Wideo
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!