Co więcej, po sprawdzeniu, kto jest właścicielem samochodu, okazało się że jest on zarejestrowany na jeden z dużych banków, którego 36-latek jest pracownikiem. Jak się okazało, z samochodu korzystał właśnie on. Mało tego, gdy przeszukiwano go w poszukiwaniu narzędzia, którym zniszczył pojazd (miał on liczne zadrapania i wgniecenia), znaleziono przy nim marihuanę! Do tego miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu.
Mężczyzna przyznał się potem, że pomimo iż był nietrzeźwy kierował wspomnianym pojazdem, gdy wracał z kolegą z dyskoteki w Siemianowicach. Fakt ten potwierdzili świadkowie. Zatrzymany świętochłowiczanin odpowie teraz za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków. Ponadto będzie musiał pokryć koszty naprawy samochodu służbowego. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?