Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie zrobić tanie zakupy w Świętochłowicach?

Martyna Staśko, MAS
Lubimy robić zakupy w dużych sklepach. Jest taniej i większy wybór artykułów niż w małym sklepiku osiedlowym. Jednak te mają swój niepowtarzalny urok i klimat

W Świętochłowicach marketów spożywczych mamy do koloru do wyboru. Jednak nie ma ani jednego dużego centrum handlowego, którym mogą się poszczycić Katowice czy Chorzów. Najczęściej robimy zakupy w sklepach, które są blisko domu lub w takich, w których po prostu jest tanio. Takim sklepem jest m.in. Biedronka, których w naszym mieście jest aż trzy. Również znajdują się dwa sklepy Lidl i jeden market Tesco. Ceny w tych sklepach są zbliżone i porównywalne, a różnice groszowe.

Największą popularnością wśród mieszkańców cieszy się Biedronka i Tesco na ul. Katowickiej w centrum Świętochłowic. A to z tego względu, że są usytuowane obok siebie. Pomimo tego, że miejsc parkingowych przy każdym z nich jest zaledwie kilkanaście to rzadko bywa, że trzeba miejsca szukać aby zaparkować samochód. Porównaliśmy ceny podstawowych artykułów w marketach. Za opakowanie 10 szt. jajek "M" w Biedronce i Lidlu zapłacimy 3,89 zł a w Tesco 10groszy taniej. Margaryna Kasia 250 g w Tesco i Lidlu kosztuje 1,95 zł a w Biedronce opakowanie promocyjne 500 g- 3,89. Za litrowy płyn do mycia naczyń Pur zapłacimy w Tesco i Lidlu 4,35 zł, natomiast w Biedronce 4,49 zł. Nie ma znaczenia do którego sklepu pójdziemy kupić herbatę Lipton 100 szt. bo Lidl i Tesco mają taką samą cenę- 14,29 zł. Opakowanie wedlowskiego przysmaku Ptasiego Mleczko najtaniej kupimy w Biedronce i Lidlu- 9,89 zł.

Za kilkanaście miesięcy mieszkańcy będą mogli zrobić zakupy w nowym markecie w Chropaczowie. Na placu przy ul. Łagiewnickiej rozpoczęła się budowa niemieckiego supermarketu ALDI.

Zakupy wolimy robić bardziej w hipermarketach niż w małych osiedlowych sklepikach. Nie wybieramy hipermarketów tylko dlatego, że jest tam taniej. - Wyjazdy do hipermarketów odbywają się zwykle raz na tydzień. Podstawowym czynnikiem jest wygoda - wszystko pod jednym dachem, ciepło, sucho, czysto, ładnie, estetycznie i oczywiście cena. Niestety, sprzedawca osiedlowy, by się utrzymać, nie może pozwolić sobie na takie ceny jak sieciowy hipermarket, który potrafi skusić klienta nawet tańszym paliwem na własnej stacji benzynowej i całym szeregiem różnych programów lojalnościowych - mówi Weronika Ślęzak-Tazbir, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Często ulegamy pokusom, które wzbudzają w nas zabiegi marketingowe. Nie zawsze kupujemy to, co rzeczywiście potrzebujemy. - Nie mam wątpliwości, że dla większości zasobność portfela jest strażnikiem pokus, ale niektórzy im ulegają. Trzeba zastanowić się dwa razy czy rzeczywiście dany produkt jest nam koniecznie potrzebny. Nie dajmy się wodzić za nos zapachowi czekolady rozpylanej na stoisku ze słodyczami, bądź chleba na stoisku piekarniczym. Nie dajmy się zapętlić w spiralę zakupów - wyjaśnia Ślęzak-Tazbir.


A Ty wolisz supermarkety czy małe sklepiki?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto