MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Drużyna futbolu amerykańskiego w Świętochłowicach. - Robimy wszystko by zrealizować ten plan

Zbyszek Anioł
Marcel Kramarczyk jest jednym z głównych inicjatorów powstania w Świętochłowicach nowej drużyny futbolu amerykańskiego.- Robimy wszystko, aby zrealizować ten projekt – przyznaje w rozmowie z nami, zawodnik gliwickich lwów.

Kiedy w Świętochłowicach przeprowadzicie selekcję do nowej drużyny?
Mamy nadzieje, że będzie to możliwe w okresie wakacyjnym. Od strony organizacyjnej jesteśmy gotowi do przeprowadzenia takiej selekcji, pozostaje tylko kwestia stałego obiektu treningowego oraz odpowiedniego wypromowania rekrutacji.

Jak taka selekcja ma wyglądać?
Jak w każdym sporcie trzeba będzie poddać się testom sprawnościowym. Głównie będziemy zwracać uwagę na szybkość, gibkość, siłę oraz wytrzymałość. Selekcja ma za zadanie wstępne określenie predyspozycji do uprawiania tego sportu oraz przynależność do danej formacji. Dalecy jesteśmy jednak od oceniania ludzi po jednym spotkaniu i na pewno nie mamy zamiaru nikogo skreślać ani faworyzować już na dzień dobry.

A jak duża jest szansa, że nowa drużyna w ogóle powstanie?
Ciężko ocenić realne szanse, my ze swojej strony robimy wszystko aby osiągnąć ten cel. Wkroczyliśmy w taki etap przygotowań, że w tym momencie wiele zależy od przychylności władz miasta oraz znalezienia sponsora.

Dlaczego wybraliście Świętochłowice, gdzie nie ma przecież tradycji futbolu amerykańskiego?
Wszyscy zaangażowani w ten projekt mieszkają w Świętochłowicach i od kilku lat grają w futbol amerykański. Wiele osób chętnie wybrałoby się na taki trening, jednak odległości do Gliwic i Będzina, w których ulokowane są drużyny odstraszają większość chętnych. Wydaje nam się, że stworzenie nowej ekipy w Świętochłowicach, to ciekawa opcja dla promocji miasta ze względu na rosnącą popularność tej dyscypliny oraz szansa dla ludzi z miasta i okolic na spróbowanie sił w czymś nietypowym.

Jak ogólnie wygląda to wszystko w tym momencie ze strony organizacyjnej? Mam tutaj na myśli – współpracę z miastem i obiekt do gry.
Docelowo obiektem, na którym będą się odbywały treningi jest stadion Naprzodu. W niedziele, 3. kwietnia rozgrywaliśmy tam mecz pokazowy, w którym gliwickie Lwy, gdzie występujemy zmierzyły się z łódzkimi torpedami. Wiele zależało od tego spotkania, jak wygląda organizacja oraz jak będzie wyglądała murawa boiska po jego zakończeniu. Jesteśmy zadowoleni z frekwencji i myślę, że do stanu murawy również nie można mieć zastrzeżeń. Wszystko wydaje się być na dobrej drodze do finalizacji naszej współpracy z miastem. Od strony formalnej jesteśmy na etapie rejestracji drużyny i czekamy na decyzje władz Świętochłowic.

Dlaczego warto grać w futbol amerykański? Bo ta dyscyplina w Polsce nie należy do popularnych.
Futbol amerykański jest bardzo widowiskowym sportem, coraz więcej osób się do niego przekonuje zaledwie po obejrzeniu jednego meczu i dzieli z nami pasję. Na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo skomplikowany jednak po zapoznaniu się z kilkoma podstawowymi zasadami można cieszyć się z gry, czy też oglądania widowiska. Stereotypem, który często się pojawia jest to, że gra nie wymaga większego wysiłku intelektualnego. Ale nic bardziej mylnego, futbol amerykański jest grą taktyczną, gdzie każdy zawodnik ma jasno określone zadania w każdym momencie swojego pobytu na boisku.
To także sport inny niż pozostałe, z którymi spotykamy się w Europie - widowiskowe akcje, ekwilibrystyczne zagrania, kolizje, to tylko niektóre rzeczy które go wyróżniają. Jego ogromną zaletą jest też to, że to sport dla każdego, miejsce w drużynie znajdą wszyscy, niezależnie od predyspozycji fizycznych.

W takim razie kto może zgłosić się do nowej drużyny w Świętochłowicach?
Każdy. Jak już wcześniej wspomniałem jest to sport dla wszystkich. Zróżnicowanie pozycji jakie występują w futbolu amerykańskim daje możliwość uczestnictwa w meczu każdemu. Dla kontrastu można tutaj podać dwie formacje: liniowych ofensywnych, których zadaniem jest ochrona rozgrywającego, z reguły ważących około 120 kg oraz skrzydłowych, których zadaniem jest szybkie dotarcie na określoną pozycję i złapanie piłki, a ich waga zwykle nie przekracza 70-80 kg. Tak samo sprawa wygląda ze wzrostem i pozostałymi cechami fizycznymi.

Opracowaliście nazwę świętochłowickiej ekipy?
Nazwa drużyny jest ciągle kwestią otwartą, jest parę opcji do wyboru, nad którymi się zastanawiamy. Mamy jednak świadomość, że ewentualny sponsor może chcieć mieć swój udział w nazwie.

Co będzie największą przeszkodą w budowie drużyny?
Zwykle powód jest jeden – pieniądze. Jesteśmy obecnie w trakcie poszukiwania osób chętnych do sponsorowania drużyny. Koszty nie są ogromne, lecz wciąż ponad nasze możliwości. Dążymy do tego, aby wszystko było przygotowane profesjonalnie i tak też funkcjonowało, dlatego zainwestowanie pewnej kwoty pieniędzy w drużynę jest niezbędne. Mam tutaj na myśli zakupienie sprzętu treningowego oraz opłacenie meczów wyjazdowych i domowych. Udział w lidze pociąga za sobą koszty, pomijając już ewentualne opłaty za wynajęcie boiska, pozostaje również kwota wpisowego do ligi, wyposażenia drużyny, Musimy pamiętać o spełnieniu wymagań określonych w regulaminie, czyli opłacenie sędziów oraz karetki i lekarzy dbających o bezpieczeństwo zawodników podczas meczu.

Rozmawiał – Zbyszek Anioł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto