Do rajdu w ramach Odjazdowego Bibliotekarza miasto przymierzało się kilka lat, w tym roku się udało

Każdy z uczestników rajdu dostał oryginalną, pomarańczową koszulkę oraz kartonik do zbierania punktów na kolejnych przystankach – te zaplanowano pod miejskimi ratuszami.

-Nie każdy wie, że są tu cztery ratusze i jakie pełniły funkcje – mówił Zdzisław Klose,przewodnik turystyczny i były prezes świętochłowickiego PTTK. -Musi powstań w społeczeństwie świadomość, że o te obiekty warto dbać – dodał.
Wśród uczestników rajdu znalazła się zarówno młodzież jak i dojrzali mieszkańcy .-Myślę, że dam radę, choć chyba jestem tu najstarszym uczestnikiem – mówiła z uśmiechem Danuta Barczak z Chorzowa. -Jestem tu, bo lubię jeździć na rowerze, wolę sportowy tryb życia – mówił Łukasz Stargała, uczeń Gimnazjum nr 5.

Start
Impreza rozpoczęła się pod Urzędem Miasta o godz. 16.00 od...przerwy na zwiedzanie.
Po sali sesyjnej oraz sali kominkowej oprowadziła Ewa Jakubowska, sekretarz miasta i Stanisław Korman, drugi zastępca prezydenta miasta, a tego dnia także uczestnik rajdu. Prezydent podzielił się ze zwiedzającymi kilkoma smaczkami na temat magistratu– m.in. dlaczego sztandar z herbem Świętochłowic jest taki wyjątkowy - okazuje się, że orzeł zerka na nim w swoją lewą, a nie prawą stronę.

Pożar w sylwestra
Spod urzędu miasta rajd ruszył kolumną pod Muzeum Powstań Śląskich. Historia zabytkowego budynku jest długa, w kamienicy mieścił się w Urząd Gminy Świętochłowice, a w okresie II wojny światowej niemiecka Schutzpolizei. Od 1945 roku działała tu komenda milicji, a od 1989 roku – policja. Niektórzy uczestnicy rajdu pamiętali wydarzenia z sylwestrowej nocy 1999/2000, kiedy w budynku wybuchł pożar. Do zwiedzenia Muzeum uczestników rajdu zapraszała Halina Bieda, dyrektor placówki. Cykliści mogli m.in. przedpremierowo zobaczyć kolekcję porcelany, przygotowaną na Porcelanową Noc Muzeów.

Zabytkowe wieże
Następnym przystankiem cyklistów były Wieże KWK „Polska”, gdzie – w ramach Dnia Otwartego Funduszy Europejskich – odbywał się turniej scrabble. Dziś zabytkowe obiekty służą celom kulturalnym i społecznym,ale kiedyś był to prężnie działający zakład. Jego histroię przybliżył Mieczysław Myrta, przewodnik turystyczny i pracownik dozoru kopalni. Każdy uczestnik rajdu mógł wejść na wieże basztową, aby podziwiać panoramę miasta.

Ratusz na Lipinach
Kolejnym celem rajdu był ratusz w Lipinach. Kiedyś mieści się tu sąd, stad ulica Sądowa. Dziś to siedziba m.in. Poradni Psychologiczno Pedagogicznej w Świętochłowicach. W budynku znajduje się wspaniała klatka schodowa i przepiękny witraż z wizerunkami górnika i hutnika.

-Z uśmiechem na twarzy, ani śladu zadyszki – mówiła na półmetku pani Beata z Katowic.

Odzyska blask
Ostatnim punktem wycieczki był dawny ratusz przy ul. Łagiewnickiej 34 w Chropaczowie. Budynek wkrótce odzyska dawny blask. Po remoncie funkcjonować będą tu m.in. Terapeutyczny Ośrodek Wsparcia Rodzin „Tęcza”, Świętochłowickie Epicentrum Wolontariatu, Centrum Wspierania NGO’s i Klub Młodzieżowy. Siedzibę będzie mieć w ratuszu także Filia nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świętochłowicach, obecnie mieszcząca się przy ul. Łagiewnickiej 55.

Przez chropaczowski lasek rajd ruszył w kierunku OsiR „Skałka”. Po drodze cykliści wstąpili na kawę do biblioteki na skrzyżowaniu ul. Korfantego i Chorzowskiej. Tu przeczekali też mały deszczyk.

Meta
Na mecie trasy na każdego czekała gorąca grochówka, każdy mógł też wziąć udział w akcji bookcrossing.

-Warto zwiedzać miasto na rowerze i pokazać jego ładne zakątki, szczególnie osobom spoza Świętochłowic – mówiła uczestniczka rajdu Joanna Tabor, założyciel chorzowskiego klubu rowerowego.

Wśród osób, które przejechały pełną trasę byli m.in. Sekretarz Miasta Ewa Jakubowska, Dyrektor MDK Wojciech Przetacznik i Prezes Oddziału PTTK Świętochłowice Anna Fijałkowska.

Kolejny rajd Odjazdowy Bibliotekarz już za rok