Kiedyś w naszym mieście niemal każdy uczeń na lekcji wychowania fizycznego mógł korzystać z boiska. Dziś pod tym względem jest gorzej, a obiekty ze sztuczną nawierzchnią to ciągle luksus, z którego w Świętochłowicach cieszyć się może tylko kilka szkół. Mieszkańcy są zaniepokojeni stanem tych boisk, a urzędnicy tłumaczą, że na modernizację nie ma pieniędzy.
Małgorzata Froń z Piaśnik jest absolwentką Szkoły Podstawowej nr 1. - Na naszym boisku były i bramki i kosze. Można było ćwiczyć skoki w dal specjalnej piaskownicy. To miejsce żyło. W wakacje młodzież przebywała tam od świtu do nocy - wspomina.- Dziś nikt z niego nie korzysta. Nie ma tam żadnego wyposażenia ani użytkowników. Dlaczego? - pyta.
Swoich obiektów nie mają m.in. Zespół Szkół Gimnazjalnych i Pracy Pozaszkolnej, Zespół Szkół Specjalnych i Zespół Szkół Ekonomiczno - Usługowych. Boisko Zespołu Szkół Ekonomiczno - Informatycznych jest wyłączone z użytku z powodu złego stanu technicznego.
Jednym z najładniejszych w mieście obiektów może pochwalić się Szkoła Podstawowa nr 2. Boisko było remontowane tam dziesięć lat temu. Marek Reich, wicedyrektor szkoły przyznaje, że zainteresowanie jest bardzo duże. - Gdy dopisuje pogoda, nasze boisko jest używane niemal od rana do wieczora - mówi. - W mieście zdecydowanie brakuje takich miejsc przy szkołach. Są placówki, które są zmuszone korzystać z boisk osiedlowych, bo nie mają swoich.
Przyznaje też, że sytuacja prawna takich boisk nie jest łatwa. - Obecnie to dyrektor odpowiada za bezpieczeństwo na takim obiekcie, nawet po zamknięciu szkoły. Musi dbać, aby użytkownicy nie wyrządzili szkód i zachowywali się odpowiednio. Może sytuacja byłaby inna, gdyby były one traktowane jako obiekty użyteczności publicznej - zastanawia się Reich.
W tym roku oddano do użytku boisko przy Szkole Podstawowej nr 8. Gmina i spółdzielnia budują je również na osiedlach. Szkolne obiekty są jednak w kilku przypadkach w bardzo złym stanie, a miasta nie stać, aby to zmienić. Projekty, które wykonano opiewają bowiem na kilka mln zł. - Staramy się modernizować je systematycznie, w miarę możliwości - wyjaśnia Roman Penkała, rzecznik Urzędu Miasta. Tłumaczy, że gmina miała przygotowany wniosek na pozyskanie funduszy unijnych na remont 5 boisk. Ostatecznie zdecydowano, że w tym samym konkursie miasto będzie ubiegać się o pieniądze na budowę hali sportowej. Tych nie udało się pozyskać. - Bez funduszy zewnętrznych miasto nie stać, aby remontować boiska jednocześnie.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?