Starszy posterunkowy Marcin Michalik, który w ubiegłym roku dwukrotnie reprezentował Świętochłowice na Mistrzostwach Polski w Ju-Jitsu i Judo, został Człowiekiem Roku 2012 w plebiscycie Dziennika Zachodniego oraz portalu Naszemiasto.pl
Policjant od początku był Waszym faworytem. Oddano na niego 330 głosów! Jednak pod koniec głosowania nie było pewne, czy st. post. Michalik wygra nasz plebiscyt, bo doganiał go artysta Marcin Kindla, który ostatecznie zdobył drugie miejsce (266 głosów). Natomiast na trzecim miejscu uplasował się ks. Bogdan Wieczorek, proboszcz parafii św. Augustyna w Lipinach (92 głosy).
Marcin Michalik nie ukrywa, że śledził wynik głosowania na naszym portalu. - Jestem pozytywnie zaskoczony i bardzo się cieszę, ze wygrałem. Wiem, że moi koledzy z policji wspierali mnie esemesami - wyjaśnia policjant. Marcin Michalik na co dzień jest policjantem ogniwa patrolowo - interwencyjnego wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach. Pracuje w naszym mieście niecałe dwa lata.
Natomiast w wolnym czasie oddaje się swojej pasji, czyli sportom walki. Ma na koncie już spore sukcesy. Policjant m.in. w czerwcu 2012 roku zdobył brązowy medal w Mistrzostwach Polski w Ju-Jitsu w kategorii powyżej 94 kg. A w listopadzie wywalczył kolejny brązowy medal, tym razem na Mistrzostwach Polski Służb Mundurowych w Judo.
- Moja przygoda ze sztukami walki zaczęła się w 1996 roku. Tata wziął mnie za rękę i zaprowadził na pierwszy trening. Od razu połknąłem bakcyla! - wspomina laureat. Na początku trenowałem trzy razy w tygodniu, obecnie stara się raz dziennie - mówi pan Marcin.
Przyznaje, że sport, który uprawia bardzo przydaje mu się w pracy zawodowej. - Judo do sport chwytany, a nie uderzany, a często się zdarza, że trzeba obezwładnić napastnika - mówi Człowiek Roku 2012 w Świętochłowicach. Jak dodaje wcale nie jest trudno łączyć sportowe zamiłowanie z policyjną służbą, bo przecież jak się chce, wszystko da się zrobić. W jego życiu oprócz judo, pojawiały się też inne dyscypliny sportowe.
- Nawet próbowałem karate, ale jednak nie za bardzo mi się spodobało, a judo i ju-jitsu to sporty bardzo pokrewne. Jedno wywodzi się z drugiego - dodaje pan Marcin.
Uwaga! Już w najbliższym czasie spośród zwycięzców miejskich etapów wybierzecie jednego Człowieka Roku 2012 województwa śląskiego na dziennikzachodni.pl
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?